Pięć osób w szpitalu i dwa rozbite pojazdy. To efekt czołowego zderzenia busa z toyotą. Do wypadku doszło w czwartek 5 maja około godz. 9.00 w Izbicy na drodze krajowej nr 17. Całe szczęście, że nikt nie zginął.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do zderzenia dwóch pojazdów doszło w wyniku nagłego zjechania toyoty corolli na przeciwległy pas ruchu. Japońskie auto z nieustalonych dotąd przyczyn wjechało w prawidłowo jadącego busa. Za kierownicą samochodu osobowego siedziała 40-letnia kobieta. Busem natomiast, przewożącym pasażerów na trasie z Zamościa do Krasnegostawu, kierował 65-latek. W pojeździe w momencie zderzenia przebywały jeszcze trzy osoby.
Oboje kierujący oraz pasażerowie busa z powodu doznanych obrażeń zostali przetransportowani do szpitala. Uderzenie było tak silne, że przód obu pojazdów został doszczętnie zniszczony. W toyocie wystrzeliły poduszki powietrzne i kurtyny boczne.
Policjanci z krasnostawskiej komendy ustalają przyczyny i przebieg zdarzenia. Wstępnie stwierdzili, że kierowca busa był trzeźwy, jednak auto, którym przewoził pasażerów, nie miało aktualnych badań technicznych. W zabezpieczeniu wypadku policjantom pomagali druhowie z OSP w Izbicy oraz strażacy z PSP Komendy Powiatowej w Krasnymstawie. (ps)