Deotymy woła o naprawę

Ulica Deotymy

Na potrzebę przeprowadzenia pilnych prac naprawczych na ulicy Deotymy zwracają uwagę mieszkańcy. W szutrowej nawierzchni powstały liczne dziury, które o tej porze roku często zamieniają się w rozległe kałuże. Konieczność ich omijania irytuje pieszych i kierowców.

Ulica Deotymy łączy Dworcową i al. Wojska Polskiego. Na ogół to spokojna osiedlowa droga, choć w ostatnich tygodniach, w związku z trwającą przebudową ul. Dworcowej, ruch jest tu większy. Nie wpływa to dobrze na i tak sfatygowaną już nawierzchnię ulicy, co zauważają mieszkańcy okolicznych domów. Jak wskazują, w szutrowej drodze powstało ostatnio sporo kolein, które po opadach wypełniają się wodą.

– Po deszczu mamy tu kałuże i błoto. Zwłaszcza to błoto jest dokuczliwe. Nie da się przejść suchą stopą. Jeździć też trzeba slalomem – denerwują się mieszkańcy.

W ich imieniu wniosek o przeprowadzenie pilnych prac naprawczych na ulicy złożył radny Marcin Magier (klub burmistrza Jaksona), który pyta władze miasta czy, a jeśli tak, to w jakim terminie istnieje możliwość poprawy stanu ulicy.

Miasto jeszcze nie rozpatrzyło tego wniosku, ale jak usłyszeliśmy w Ratuszu, ulica Deotymy jest obecnie w na etapie projektowania. Dokumentację i pozwolenie na budowę miasto powinno otrzymać latem przyszłego roku, a ukończenie inwestycji jest planowane na rok 2023. Jednak zanim mieszkańcy doczekają się ulicy z prawdziwego zdarzenia, liczą, że jeszcze przed zimą miasto przychyli się do ich próśb i wyrówna drogę. (w)

News will be here