Zatrzymują najgroźniejszych przestępców, odbijają zakładników, ale też biorą udział w najbardziej ryzykowanych akcjach ratunkowych.
Choć takie działania nie zdarzają się codziennie, antyterroryści muszą być zawsze w formie. Dlatego nieustannie doskonalą swoje umiejętności i ćwiczą. W zeszłym tygodniu policyjni komandosi z Lublina w pobliskim Radawcu przeprowadzili widowiskowe manewry desantowe z użyciem śmigłowca Mi-8. Wspomagali ich koledzy a Białegostoku, a także funkcjonariusze z jednostki specjalnej straży granicznej. Udział w akcji brali również strażacy. LL