Miały powstać na przełomie sierpnia i września. Wciąż ich nie ma, a Ratusz już nawet nie ryzykuje wskazania nowego terminu, ograniczając się do informacji, że wciąż trwa weryfikacja lokalizacji. Mowa o projekcie „Ogrody deszczowe. Dobrze nawodnione miasto”, który lublinianie zgłosili do ubiegłorocznej edycji Zielonego Budżetu Obywatelskiego.
Początkowo wszystko szło zgodnie z planem. Miasto już w marcu wyłoniło wykonawcę projektu. Została nim warszawska Fundacja Sędzimira, która założyła deszczowe ogrody już w kilkunastu miastach w Polsce. Jej zadaniem było zaproponowanie lokalizacji, zaprojektowanie ogrodów dla ośmiu z nich, założenie dwóch ogrodów wybranych przez Biuro Miejskiego Architekta Zieleni i opieka nad nimi przez pierwsze dwanaście miesięcy. Fundacja ma zainkasować za to 70 tys. zł.
W czerwcu miasto poinformowało, że spośród 40 zgłoszonych przez fundację, BMAZ i rady dzielnic lokalizacji, wybrało osiem, spośród których BMAZ wskaże dwa, w których powstaną ogrody. Na liście znalazły się: ul. Wygon, w okolicy placu zabaw; ul. Zawilcowa, w pobliżu schodów przy końcu ulicy; Plac Lecha Kaczyńskiego, w pobliżu Centrum Kultury, ul. Zamojska, w okolicy budynków o nr 33-37, Park im. Św. Jana Pawła II, w pobliżu altany, ul. Ochotnicza, pas trawników, ul. Obrońców Pokoju, pas trawników w pobliżu ul. Raabego, ul. Czwartaków, w pobliżu budynku nr 5.
Jak informowali urzędnicy wszystkie wybrane lokalizacje znajdują się w dostępnych i dobrze widocznych miejscach na działkach należących do miasta i na przełomie sierpnia i września dwa wybrane projekty zostaną zrealizowane.
Prace nie ruszyły do dziś, a optymalnego czasu na sadzenie roślin pozostało niewiele. Kiedy w ubiegłym tygodniu spytaliśmy urzędników na jakim etapie jest realizacja projektu i jakie dwie lokalizacje wybrano ostatecznie, otrzymaliśmy taką odpowiedź: – Wykonanie ogrodów deszczowych wymaga uzgodnień z zarządcą terenów, na jakich mają być umiejscowione. Aktualnie wciąż trwa weryfikacja lokalizacji. Po zakończeniu tego etapu i uzyskaniu uzgodnień, możliwe będzie rozpoczęcie prac w terenie – napisała Izolda Boguta z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. ZM
Czym są ogrody deszczowe?
To zielony skwer, obsadzony rozmyślnie dobranymi roślinami, który zbiera wodę deszczową i stopniowo oddaje ją do ekosystemu. Ogrody takie nie tylko pięknie wyglądają, ale w czasie intensywnych opadów przetrzymują wodę odciążając kanalizację burzową i chroniąc przed podtopieniami, a w okresach suszy zapewniają okolicznym roślinom dostęp do zmagazynowanej wody i dają wytchnienie mieszkańcom.
