Dorohusk. Rolnicy wysypali zboże. Wkroczyła prokuratura

Zdesperowani rolnicy wysypali wjeżdżające do Polski z Ukrainy zboże, fot. Rafał Mekler/Facebook)

Protestujący rolnicy wysypali zboże z ukraińskich ciężarówek przed przejściem w Dorohusku. Prokuratura Rejonowa w Chełmie wszczęła śledztwo w kierunku zniszczenia mienia i przełamania zabezpieczeń celnych, za co może grozić do 5 lat więzienia.

Incydent miał miejsce w niedzielne przedpołudnie (11 lutego) na odcinku DK12 w Dorohusku. Protestujący rolnicy zerwali plomby celne z trzech ukraińskich ciężarówek, które przekroczyły przejście graniczne, po czym wysypali na jezdnię część znajdującego się w naczepach zboża (wstępnie podliczono, że około tony z każdego tira).

Akcja spotkała się z ostrą rekcją i krytyką ze strony ambasady Ukrainy w Polsce i mera Lwowa Andrija Sadowego, który później łagodził swoje ostre stwierdzenia o prorosyjskiej prowokacji. Z kolei ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz zaapelował do polskich władz i policji o zdecydowaną reakcję.

Jak informuje Lech Wieczerza, szef Prokuratury Rejonowej w Chełmie, w sprawie wszczęte zostało postępowanie w kierunku zniszczenia mienia, a także przełamania zabezpieczeń celnych. Nie wiadomo jednak, czy ta kwalifikacja się utrzyma. Wstępnie ukraińscy kierowcy oszacowali wartość zniszczonego mienia na około 700 zł. Natomiast jeżeli szkoda nie przekracza 800 zł, sprawca odpowiada za wykroczenie, a nie przestępstwo. Poza tym właściciel zniszczonego mienia z Ukrainy musi oficjalnie złożyć wniosek o ściganie. (pc, fot. Rafał Mekler/Facebook)

News will be here