Działo w kawałkach

(3/4 stycznia) Na drogowym przejściu granicznym w Dorohusku zatrzymano Ukraińca, który chciał wwieźć do Polski elementy haubicy. Śledztwo trwa, przemytnik trafił do aresztu, a prokuratura milczy.

Do zatrzymania doszło w nocy, podczas kontroli granicznej ciężarówki, na kierunku wjazdowym do Polski. Prokuratura Rejonowa w Chełmie nie zdradza szczegółów sprawy, ale nieoficjalnie ustaliliśmy, że elementy haubicy kal. 122 mm miały trafić z Ukrainy do czeskiej Pragi. Wiózł je 22-letni kierowca ciężarowego Renault.

Elementy działa nie były w żaden sposób ukryte – jechały w drewnianych skrzyniach z wojskowymi oznaczeniami. Kierowca nie posiadał dokumentów, które uprawniałyby go do transportu elementów uzbrojenia przez polską granicę. To oficjalnie stało się powodem zatrzymania 22-latka, którego na wniosek prokuratora

Sąd Rejonowy w Chełmie umieścił w areszcie tymczasowym na najbliższe trzy miesiące. Ukrainiec będzie odpowiadał za posiadanie broni bez zezwolenia, za co zgodnie z art. 263 par. 2 kodeksu karnego grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Po ujawnieniu części haubicy sprawą zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. (pc)

News will be here