Los zwierząt, zwłaszcza tych samotnych, porzuconych i skrzywdzonych przez człowieka nie jest im obojętny i udowadniają to czynami. Dziewczęta z stowarzyszenia Ochroń Ziemię i Zwierzęta przekazały do chełmskiego schroniska dla zwierząt 90 kg karmy.
Przed kilkoma miesiącami na naszych łamach pialiśmy o OZIZ (Ochroń Ziemię i Zwierzęta), nieformalnym stowarzyszeniu, które tworzy kilka dziewcząt, uczennic chełmskich szkół podstawowych. Jego założycielka, Zosia Pawełek, opowiedziała nam wówczas, że głównym celem organizacji jest promowanie ekologii i ochrony przyrody.
– Jesteśmy grupą dzieci, którym los Ziemi nie jest obojętny, a przez naszą działalność chcemy przekazywać ludziom, aby dbali o planetę. Organizowaliśmy np. akcję sprzątania, zbieraliśmy śmieci w parku albo na ulicach, czasem w lesie. Zrobiłyśmy też transparent z napisem „Dbając o ziemię, dbamy o siebie”. To nasze hasło. Potem stałyśmy z tym transparentem przy ulicy Przemysłowej. Ludzie zatrzymywali się i pytali, co to za akcja, przygotowałyśmy także promujące ekologię przedstawienie – opowiadała Zosia.
Na sercu członkiniom OZiZ leży także los zwierząt, zwłaszcza tych porzuconych i skrzywdzonych przez człowieka. Ostatnio dziewczęta przekazały do chełmskiego schroniska dla zwierząt 90 kg batonów mięsnych.
– We wrześniu ubiegłego roku podczas festynu w bibliotece sprzedawałyśmy ręcznie wykonane przez nas przedmioty. Zebrałyśmy w ten sposób 300 zł i właśnie te pieniądze przeznaczyłyśmy na zakup karmy. Następnie pojechałyśmy do schroniska by ją przekazać. Filmik z tej wizyty można zobaczyć na naszym Instagramie (@O.Z.I.Z), do czego oczywiście zachęcamy – zmówi Zosia i dodaje, że za swoją akcję otrzymały ze schroniska piękne podziękowanie. (w)