Statystycznie żyjemy dłużej – to dobra wiadomość, ale nie dla tych, którzy wybierają się na emeryturę. Od kwietnia kwoty przyznawanego świadczenia będą niższe o ponad 6 proc.
GUS opublikował nową tablicę trwania życia na podstawie danych o śmiertelności za 2022 r. Wynika z nich, że w ubiegłym roku odnotowano 447 tys. zgonów, czyli mniej o 72 tys. w stosunku do 2021 r. (519 tys.), a także mniej o 39 tys. niż w 2020 r. (486 tys.). Zgonów było jednak więcej o 39 tys. niż w 2019 r. (408 tys.), czyli ostatnim przedpandemicznym roku.
W porównaniu do zeszłorocznej tablicy GUS nastąpił wzrost średniego dalszego trwania życia we wszystkich przedziałach wiekowych, w tym o: 18,6 miesiąca dla 30-latków, 15,4 miesiąca dla 60-latków, 13,8 miesiąca dla 65-latków, 6,0 miesięcy dla 80-latków.
– Średnie dalsze trwanie życia jest jednak wciąż krótsze niż w ostatniej przedpandemicznej tablicy GUS, tj. z 2020 roku, która powstała na podstawie danych o śmiertelności w 2019 roku – mówi Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Od 1 kwietnia ZUS będzie korzystał z nowej tablicy GUS, obliczając wysokość nowo przyznawanych emerytur. Oznacza to, że przyznawane od kwietnia emerytury będą niższe (dla osoby w wieku 60 lat – o 6,1 proc., a dla osoby w wieku 65 lat – o 6,6 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy).
Dla przykładu: 60-latka z kapitałem 500 tys. zł otrzyma emeryturę w kwocie 1966,18 zł, czyli mniejszej o ok. 127 zł (z uwagi na to, że kapitał zostanie podzielony przez 254,3 zamiast 238,9 miesięcy). Natomiast 65-latek z kapitałem 500 tys. zł otrzyma emeryturę w kwocie 2380,95 zł, czyli mniejszej o ok. 167 zł (z uwagi na to, że kapitał zostanie podzielony przez 210 zamiast 196,2 miesięcy). Jednocześnie ZUS podkreśla, że tablica pozwala na obliczenie wciąż wyższej emerytury niż przed pandemią (o 2,8 proc. dla 60-latki oraz 3,6 proc. dla 65-latka).
Co do zasady nowe tablice nie dotyczą osób, które już przeszły na emeryturę.
Przeliczenie świadczenia jest możliwe w ściśle określonych sytuacjach, np. gdy emeryt po przyznaniu świadczenia pracował i odprowadzał składki emerytalne. Raz na rok lub po ustaniu zatrudnienia może on je sobie doliczać do świadczenia. Jednak najnowsza tablica zostanie wykorzystana wyłącznie w odniesieniu do dodatkowych składek, a nie do całego świadczenia. (opr. pc)