Grała IV Liga

Mecz kolejki dla Startu!

START KRASNYSTAW – STAL KRAŚNIK 2:1 (0:0)

1:0 – Strug (54), 1:1 – Skrzyński (69), 2:1 – Pęcak (74).

START: Janiak – Saj, D. Sołdecki, Więczkowski, Chariasz (85 Lenard), Pęcak, Łopuszyński, Misztal, Strug, Florek (59 Leszczyński), Skiba (90 Nowak).

W Krasnymstawie odbył się mecz kolejki. Spotkały się dwie drużyny ze ścisłej czołówki. Spotkanie rozegrano już w piątek, bo na najbliższą środę została zaplanowana następna kolejka III ligi, w której Start zmierzy się z innym rywalem z góry tabeli, Lewartem Lubartów. – Mamy teraz mecz za meczem. Będziemy grać w każdy weekend i w dwie kolejne środy, bo czeka nas jeszcze finał Pucharu Polski z Chełmianką – mówi Marek Kwiecień, trener Startu. – Zagraliśmy ze Stalą w piątek po to, by mieć jeden dzień więcej na odpoczynek. Mam wąską kadrę, ponieważ najzdolniejsza młodzież występuje na boiskach makroligi juniorów.

Pierwsza połowa spotkania była mało ciekawa. Start miał optyczną przewagę, częściej operował piłką, ale nie stworzył żadnego poważnego zagrożenia pod bramką przeciwnika. Stal również nie potrafiła zagrozić Krzysztofowi Janiakowi. – Obie drużyny do przerwy nie stworzyły sobie ani jednej stuprocentowej sytuacji do zdobycia gola, ale za to w drugiej połowie kibice nie mogli narzekać na brak emocji – podkreśla Marek Kwiecień.

Start w 54 min. objął prowadzenie. Łukasz Strug dostał piłkę w pole karne, zwodem minął przeciwnika i uderzył na bramkę. Piłka odbiła się jeszcze od któregoś z zawodników Stali i ku radości krasnostawskich kibiców wpadła do siatki. Kwadrans później był już remis. – Straciliśmy gola w niecodziennych okolicznościach – przyznaje M. Kwiecień. – Goście wykonywali rzut wolny z bocznego sektora boiska. Wszyscy spodziewali się dośrodkowania w pole karne. Nasz bramkarz również, dlatego ustawił się do wrzutki. Tymczasem gracz z Kraśnika oddał bardzo mocny strzał na bramkę i ku zaskoczeniu nas wszystkich piłka zatrzepotała w siatce – opowiada M. Kwiecień.

Odpowiedź Startu była natychmiastowa. Doświadczony Daniel Chariasz posłał dokładną piłkę w pole karne do Cezarego Pęcaka. Pomocnik gospodarzy przedryblował obrońców i mimo że w polu karnym aż roiło się od zawodników Stali, znalazł lukę, i posłał futbolówkę do siatki. Odzyskanie prowadzenia spowodowało, że Start uspokoił grę, starał się poszanować wynik.

– Mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Rywal nie był w stanie już nam zagrozić. Graliśmy bardzo uważnie w obronie, nie pozwalając Stali rozwinąć skrzydeł. Wygraliśmy zasłużenie, byliśmy o tego jednego gola lepsi – podsumowuje trener Kwiecień.

W środę 17 kwietnia Start zagra w Lubartowie z Lewartem, a w niedzielę 21 bm. u siebie z Motorem II Lublin. Początek obu spotkań o 17.00. (rt, fot. Start Krasnystaw)

Widmo spadku zagląda Ogniwu w oczy

KRYSZTAŁ WERBKOWICE – OGNIWO WIERZBICA 4:1 (3:0)

1:0 – Maliszewski (16), 2:0 – Welman (36), 3:0 – Welman (38), 3:1 – Chlebiuk (53), 4:1 – Welman (74).

OGNIWO: Woźniak – Sobiesiak, Bujak (46 Pełczyński), Smorga (84 Sas), Chlebiuk, Marczuk, K. Klimowicz (77 Gałecki), Piechota (58 Bąk), Brzyski, Wilkowicz (67 E. Klimowicz), Dąbrowski (63 Choina).

Nie udał się zawodnikom Ogniwa Wierzbica wyjazd do Werbkowic na mecz z tamtejszym Kryształem, zespołem, który u siebie potrafi być groźny dla najlepszych. Losy spotkania rozstrzygnęły się już w pierwszych 45 minutach, kiedy to gospodarze zdobyli aż trzy gole. Ogniwo popełniało proste błędy w defensywie, które Kryształ wykorzystał bezlitośnie. Co prawda kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy nadzieje gościom na odrobienie strat dał Jakub Chlebiuk, strzelając honorowego gola, ale w 74 min., gdy Maciej Welman po błędzie Patryka Woźniaka zdobył czwartą bramkę, wiadomo było, że trzy punkty zostaną w Werbkowicach.

Sytuacja Ogniwa w tabeli staje się coraz trudniejsza. Beniaminek w rundzie wiosennej nie zdobył jeszcze ani jednego punktu. Do bezpiecznego miejsca zespół z Wierzbicy traci już siedem oczek, a biorąc pod uwagę fakt, że III ligę może opuścić jedna z drużyn z Lubelszczyzny, trzeba zakładać, że utrzymanie w czwartej lidze może zapewnić dopiero trzynaste miejsce.

Z każdą kolejką strata Ogniwa do zespołów z nad strefy spadkowej jednak rośnie. Biorąc pod uwagę klasę rywali, z jakimi wierzbiczanie zmierzą się w następnych dwóch pojedynkach, raczej mało prawdopodobne jest, że ona zmaleje. W środę 17 bm. o 16.00 Ogniwo u siebie zagra z KS Cisowianka Drzewce, zaś w niedzielę 21 bm. o 11.00 na wyjeździe spotka się z rezerwami Górnika Łęczna. (rt)

Wyniki 22. kolejki: START KRASNYSTAW – STAL KRAŚNIK 2:1, KRYSZTAŁ WERBKOWICE – OGNIWO WIERZBICA 4:1, Motor II Lublin – Janowianka Janów Lubelski 0:2, Górnik II Łęczna – KS Cisowianka Drzewce 4:1, Lublinianka Lublin – Lewart Lubartów 0:1, Łada Biłgoraj – Gryf Gmina Zamość 2:0, Stal Poniatowa – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:0, Grom Kąkolewnica – Huragan Międzyrzec Podlaski 0:2, Granit Bychawa – Opolanin Opole Lubelskie 1:2.

IV LIGA tabela

1. Janowianka 22 52 57-17
2. Lewart 22 51 45-15
3. START 22 48 41-24
4. Stal K. 22 47 56-24
5. Cisowianka 22 45 49-27
6. Łada 22 41 39-28
7. Opolanin 22 33 51-45
8. Tomasovia 22 32 36-25
9. Kryształ 22 29 35-43
10. Górnik II 22 27 34-35
11. Huragan 22 26 31-36
12. Gryf 22 26 29-30
13. Motor II 22 23 29-45
14. Stal P. 22 22 25-40
15. Lublinianka 22 21 20-33
16. Granit 22 16 20-51
17. OGNIWO 22 14 21-54
18. Grom 22 9 15-61

News will be here