Filtry działają

Filtry założone na ujęciu wody w Wolawcach zdają egzamin. Wyniki badań wskazują, że urządzenia skutecznie obniżają zawartość azotanów. Wcześniej ten parametr oscylował na granicy normy.

Przez ostatnie lata woda z jednej ze studni ujęcia w Wolawcach (gmina Kamień) miała podwyższoną zawartość azotanu. Najwyższe dopuszczalne stężenie azotanów w wodzie przeznaczonej do spożycia to 50 mg/l. Ujęcie wody w Wolawcach (zapatruje mieszkańców Koczowa, Haliczan, Strachosławia, Mołodutyna i Wolawiec) tworzą dwie studnie. Średnia stężeń w obu waha się od 30 do 45 mg/l.

Gdyby dopuszczalna norma została przekroczona, ujęcie wody zostałoby zamknięte. Źródłem zanieczyszczeń mogą być odchody zwierzęce i ludzkie albo nawozy azotowe. W tegorocznym budżecie gminy Kamień zabezpieczono 50 tys. zł na zakup i montaż filtrów na ujęciu, które obniżyć miały zawartość azotanów w wodzie przeznaczonej do spożycia. Temat wzbudzał emocje wśród samorządowców i mieszkańców gminy Kamień.

Ostatecznie wiosną br. filtry zostały zamontowane, a wkrótce potem urzędnicy zwrócili się do chełmskiego sanepidu z prośbą o szczegółowe badania wody. Wyniki były ważne, bo miały dać odpowiedź na pytanie, czy zamontowane urządzenia zdają egzamin. Już z wcześniejszych badań przeprowadzanych przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej wynikało, że tak właśnie jest. Potwierdza to opracowany niedawno przez chełmski sanepid raport. Próbki pobrano z ujęcia w Wolawcach, skąd woda podawana jest do sieci. Zawartość azotanów wyniosła w tym miejscu 22,9 mg/l.

– Oznacza to, że poziom azotanów znacząco się obniżył, o połowę – mówi Dariusz Stocki, wójt gminy Kamień. (mo)

News will be here