Gmina odziedziczyła furę i… dług

Odziedziczone auto gmina wystawiła na przetarg

Gmina Rejowiec Fabryczny wystawia na przetarg auto, które „dostała” w spadku po zmarłym mężczyźnie zameldowanym tymczasowo na jej terenie. Oprócz samochodu gmina odziedziczyła też niespłacony przez niego kredyt, na którego spłatę wydała już 12 tys. zł, ale bank domaga się jeszcze więcej.

Na kilka dni przed Wielkanocą na stronie internetowej Urzędu Gminy Rejowiec Fabryczny pojawiło się ogłoszenie dotyczące przetargu na sprzedaż auta. Srebrne Renault Megan, wyprodukowane w 2010 r., z przebiegiem prawie 280 tys. km, wyceniono na 8,2 tys. zł. Czytelnicy z gminy zwrócili uwagę, że cena wywoławcza auta jest dość niska, wskazując, że na popularnych portalach ogłoszeniowych ceny tego modelu wahają się od 10 do nawet 20 tys. zł i sugerując, że gmina zbyt tanio pozbywa się swojego mienia.

Jak się okazuje, renault to część spadku, jaki gmina odziedziczyła po zmarłym mieszkańcu.

– Ten pan mieszkał w Lublinie, ale był tymczasowo zameldowany w naszej gminie, u jednej z rodzin. Jego spadkobiercy zrzekli się spadku, a w tej sytuacji na podstawie przepisów kodeksu cywilnego, sąd uznał za spadkobiercę właśnie naszą gminę, choć trudno nam zrozumieć dlaczego. Auto to część masy spadkowej. Jego cenę oszacował komornik sądowy – tłumaczy wójt gminy Rejowiec Fabryczny Zdzisław Krupa.

Oprócz auta, decyzją sądu i na wniosek banku, w którym zmarły miał kredyt, gmina dostała w spadku także to zobowiązanie. Tytułem tego roszczenia spłaciła 12 tys. zł, a kredytodawca stoi na stanowisku, że ta kwota nie zabezpiecza wszystkich roszczeń i domaga się dodatkowych pieniędzy.

– Mamy nadzieję, że sąd przychyli się do naszego wniosku i zastosuje przepis mówiący, że spadkobierca dziedziczy zobowiązania tylko do wysokości pozostawionego majątku. Liczymy, że środki ze sprzedaży auta i środki zgromadzone na funduszu emerytalnym zmarłego, które także wchodzą do masy spadkowej, zrekompensują nam poniesione wydatki – mówi wójt i dodaje, że ostatnio można zauważyć zmiany w orzecznictwie sądowym i z „obarczaniem” gmin zobowiązaniami zmarłych mieszkańców w kwotach przewyższających wartość masy spadkowej boryka się coraz więcej samorządów. (w, fot. UG Rejowiec Fabryczny)

News will be here