ICEMANIA daleko od rekordu

Ponad 87 tysięcy osób odwiedziło w zakończonym niedawno zimowym sezonie lodowisko ICEMANIA. To wynik zbliżony do 2019 r., sprzed pandemii, gdy z miejskiej ślizgawki w Lublinie skorzystało o dwa tysiące chętnych więcej, ale prawie o 40 tys. gorszy od rekordowego 2018 roku.


– Lodowisko najbardziej oblegane było w czasie przerwy świąteczno-noworocznej, a także w trakcie ferii zimowych. W pozostałych miesiącach tradycyjnie najpopularniejsze były weekendy – przyznaje Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR Bystrzyca w Lublinie, w strukturach którego działa ICEMANIA.

– Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się też działająca przy lodowisku wypożyczalnia. W czasie tegorocznej zimy wypożyczaliśmy: łyżwy – ponad 54 tys. razy, kaski – ponad 2 tys. razy, a także maskotki pomagające najmłodszym w nauce jazdy: misie – ponad 1,4 tys. razy, pingwiny – ponad 1,1 tys. razy oraz foki – blisko 500 wypożyczeń – dodaje M. Bednarczyk.

Jak co roku, w czasie całego sezonu na lodowisku odbywały się cykliczne imprezy pod hasłem Laser Party, łączące jazdę na łyżwach, muzykę na żywo i pokazy świateł. Odbywały się także wydarzenia specjalne, nawiązujące do szczególnych dat, jak Mikołajki czy Walentynki. Jednym z ostatnich wydarzeń tego sezonu na Icemanii był Zimowy PGE Narodowy, czyli zimowe miasteczko doskonale znane z poprzednich lat ze stadionu PGE Narodowego, które w tym sezonie odwiedziło największe lodowiska w Polsce. Były zajęcia dla najmłodszych z animatorami, warsztaty dla młodzieży i dorosłych z trenerami, a na koniec Disko Lodowisko z 4FUN.TV.

Ile wyniosły wpływy z biletów na lodowisko i wypożyczalni? Tego jeszcze nie wiadomo.

– W przypadku wszystkich obiektów zarządzanych przez Spółkę po zakończeniu sezonu bądź roku kalendarzowego nie podajemy wpływów z biletów, bo nie odzwierciedla to całego wyniku finansowego każdego obiektu, a to ten jest najważniejszy. Na wynik składają się przychody z biletów, z tytułu korzystania z obiektu przez kluby sportowe, pochodzące z umów reklamowych, umów ze sponsorami i partnerami biznesowymi, a także koszty m.in. utrzymania obiektu, wynagrodzeń pracowników, niezbędnych zakupów czy doraźnych remontów. Zatem w przypadku lodowiska podamy jego wynik finansowy za zakończony sezon po przeprowadzeniu dokładnego rozliczenia przychodów i kosztów obiektu, co jeszcze nie nastąpiło – tłumaczy dodaje M. Bednarczyk. BS

126 719 – tyle osób odwiedziło ICEMANIĘ w sezonie 2017/2018. To rekord w 10-letniej historii krytego lodowiska, mieszczącego się w sportowym kompleksie przy Al. Zygmuntowskich.

News will be here