Ile zarobi prezydent?

- To wniosek wychodzący naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców – wyjaśnia prezydent Banaszek

Prezydent Chełma Jakub Banaszek dostanie podwyżkę wynagrodzenia. Jeśli rada miasta zdecyduje się przyznać chełmskiemu włodarzowi maksymalne stawki, jego miesięczna pensja przekroczy 19 tys. zł brutto.

Ponad trzy lata temu wprowadzone w życie rozporządzenie płacowe spowodowało, że samorządowcy, czyli prezydenci, burmistrzowie, wójtowie, starostowie stracili średnio 20 proc. swojego uposażenia. Ten przepis przeszedł już do historii. We wrześniu br. posłowie dali zielone światło dla podwyżek w samorządzie. Według nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych podniesiono z 12 525,94 zł brutto do 20 041 zł brutto, w tym wszystkie dodatki, górny ustawowy pułap wynagrodzenia.

Kolejny krok zrobiła Rada Ministrów, która w październiku wydała rozporządzenie, podnosząc uposażenia samorządowców o 60 proc. I co ważne, ten wzrost ma nastąpić dla zatrudnionych na podstawie wyboru, czyli prezydentom, burmistrzom i wójtom, z wyrównaniem od 1 sierpnia 2021 r. Wprowadzono także zapis o minimalnym wynagrodzeniu, które wynosi 80 proc. maksymalnej płacy. Wraz z dużą podwyżką dla włodarzy w rozporządzeniu przewidziano także spory wzrost zarobków pracowników zatrudnionych na podstawie powołania, czyli skarbników i zastępców prezydenta, burmistrza, wójta.

Rady miast, gmin są zatem zobligowane do ustalenia włodarzom nowych wynagrodzeń. Nawet jeśli ci nie będą o to mocno zabiegać. Jakub Banaszek, prezydent Chełma, po podwyżce może zarabiać nawet 19 024,50 zł brutto miesięcznie, o ile rada miasta przyzna mu maksymalne stawki. Do kieszeni inkasowałby 13,5 tys. zł. Zgodnie z nowymi przepisami prezydent może otrzymać płacę zasadniczą nawet w wysokości 10 770 zł. Co ciekawe, to więcej od kwoty, jaką Jakub Banaszek dostaje dziś. Przypomnijmy, pełne wynagrodzenie prezydenta od 1 stycznia br. wynosi 10 190 zł brutto.

Oprócz płacy zasadniczej włodarzowi Chełma przysługuje dodatek funkcyjny. Maksymalna kwota to 3 450 zł. Jeśli rada miasta zdecydowałaby się na przyznanie prezydentowi najwyższych stawek, Banaszek otrzymałby też niemały dodatek specjalny, który zgodnie z przyjętymi przepisami wynosi 30 proc. łącznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. W sumie to 4 266 zł. Do tego dochodzi jeszcze dodatek stażowy, liczony od płacy zasadniczej. W przypadku prezydenta Chełma jest to 5 proc., czyli 538,50 zł. Uchwały w sprawie ustalenia Jakubowi Banaszkowi nowego wynagrodzenia należy spodziewać się jeszcze w tym roku. Prezydentowi będzie należało się wyrównanie od 1 sierpnia br.

Rada miasta może zdecydować się również na stawki najniższe z możliwych. Wtedy prezydent zarabiałby 15 219,60 zł brutto (8 616 zł – zasadnicze, 2 760 zł – funkcyjny, 3 412,80 zł – specjalny, 430,80 zł – stażowy), czyli ponad 10,8 tys. zł na rękę.

Nowe przepisy o wyższych wynagrodzeniach nie wszyscy samorządowcy, o dziwo, odbierają pozytywnie. Obawiają się, że bardzo wysokie podwyżki, jakie rady gmin, miast muszą im przyznać, odbiją się negatywnym echem wśród mieszkańców. Na zmianach skorzystają też zastępcy prezydentów, burmistrzów i wójtów oraz skarbnicy. Ich wynagrodzenia również poszybują w górę. Maksymalna zasadnicza płaca wiceprezydenta miasta na prawach powiatu to nawet 9 730 zł, a dodatek funkcyjny 4 500 zł. (cz)

News will be here