Szybka i zdecydowana reakcja policjantów, którzy bez wahania weszli do zadymionego bloku i ewakuowali mieszkańców sprawiła, że tylko jedna osoba ucierpiała w sobotnim (1 sierpnia) pożarze mieszkania przy ul. Chełmskiej we Włodawie.
Wydobywający się zza drzwi jednego z mieszkań w bloku przy ul. Chełmskiej dym zauważyli sąsiedzi. To oni wezwali straż pożarną, ale zanim ratownicy pojawili się na miejscu, do akcji przystapiło pięciu policjantów Oddziału Prewencji z Lublina.
Funkcjonariusze byli co prawda po służbie, ale to nie zwolniło ich z obowiązku ratowania ludzkiego życia. Panowie, bez chwili wahania, weszli do zadymionej klatki i ewakuowali mieszkańców. Ich zdecydowana reakcja sprawiła, że w pożarze ucierpiała tylko jedna osoba, która z poparzeniami ciała trafiła do szpitala. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. (bm)
