Jest ścieżka, czy jej nie ma?

Oznakowanie ścieżki, a w zasadzie jego brak, wprowadza rowerzystów i przechodniów w błąd

Kilka lat temu miasto wybudowało ścieżkę rowerową wzdłuż ul. Kiepury, na odcinku od skrzyżowania z al. Smorawińskiego do ul. Chęcińskiego. W ramach inwestycji za przejazdem przez ul. Chęcińskiego postawiono także znak wskazujący, że trasa dla cyklistów biegnie dalej, tyle że dalej, aż do ul. Kosmowskiej, nic już nie wskazuje, że biegnie tędy rowerowy szlak.

Co prawda chodnik na tym odcinku jest podzielony na dwa kolory kostki, ale tak wyglądał on już przed wybudowaniem ścieżki przy ul. Kiepury.

– Jeśli jest tu ścieżka rowerowa to chyba powinno być jakieś oznakowanie poziome, czy pionowe. A jeśli nie, to powinno się zdjąć stojący za skrzyżowaniem z ul. Chęcińskiego znak, droga dla rowerów biegnie dalej i postawić znak „koniec drogi dla rowerów” – sugeruje nasz Czytelnik, który zwrócił nam uwagę na jego zdaniem problematyczne miejsce.

Miasto ani demontować starego, ani stawiać nowego znaku nie zamierza, bo zapewnia, że ścieżka dla rowerów biegnie aż do ul. Kosmowskiej i cykliści nie powinni mieć co do tego żądnych wątpliwości.

– W przypadku ul. Kiepury, mamy sytuację niemal identyczną, jak na ul. Jana Pawła II – na odcinku od ul. Granitowej w kierunku al. Kraśnickiej, czyli ciąg pieszy i rowerowy rozróżnione są tylko i wyłącznie kolorem kostki brukowej. Wymieniony znak jest ustawiony prawidłowo. Mamy tu kontynuację ciągów pieszego i rowerowego po wyznaczonym przejeździe rowerowym przez skrzyżowanie z ul. Chęcińskiego – przekonuje Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Kiedy jednak pytani przez nas fachowcy z Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie przyznali, że aktualne oznakowanie ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ul. Kiepury nie jest wystarczające, urzędnicy z miasta zmienili zdanie.

– W najbliższym czasie przeanalizujemy wprowadzenie dodatkowych rozwiązań poprzez wyznaczenie przejazdu rowerowego przez ul. Prząśniczki, a następnie wyznaczenie na 40 m wspólnego ciągu pieszo-rowerowego i dalej zastosowanie oznakowania równoległej drogi dla rowerów i ciągu pieszego (rozróżnienie kolorystyczne nawierzchni) i zakończenie trasy znakiem C13a przy skrzyżowaniu z ul. Kosmowskiej. Ponadto planujemy uzupełnienie oznakowania poziomego ciągów pieszego i rowerowego na pozostałym odcinku – zapowiedziała Justyna Góźdź.

Marek Kościuk

News will be here