Dwie osoby z obrażeniami, trzy rozbite samochody i jeden zniszczony sklep – to skutki niedzielnego karambolu, do którego doszło w Wereszczynie (gm. Urszulin). Jednym z poszkodowanych był miejscowy proboszcz.
– W niedzielę (10 maja) po godzinie 14. w Wereszczynie doszło do zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów – relacjonuje Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że kierujacy Nissanem Qashqai 53-letni mieszkaniec gminy Spiczyn nie dostosował się do znaku STOP i uderzył w jadący z pierwszeństwem pojazd marki Seat kierowany przez 65-latka z gminy Urszulin. Uderzony pojazd z kolei uderzył w zaparkowanego pod sklepem Volkswagena Tourana. W efekcie uszkodzeniu uległa także elewacja budynku.
Dwie osoby trafiły do szpitala z obrażeniami ciała. Badanie alkomatem przeprowadzone przez policjantów wykazało, że wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. Teraz policjanci wyjaśniają dokładne okolicznosci zdarzenia i apelują o ostrożność na drodze – dodaje pani rzecznik. Jednym z poszkodowanych w karambolu był ksiądz – proboszcz parafii w Wereszczynie, ale widocznie opatrzność nad nim czuwała, bo okazało się, że jego obrażenia nie były poważne.
(bm, fot. Andrzej Jung OSP Urszulin)
