Prezydent Miasta Lublin wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na rozbudowie al. Unii Lubelskiej w Lublinie na odcinku od Ronda Lubelskiego Lipca ‘80 do zjazdu na teren galerii „VIVO! Lublin” wraz z rozbiórką i budową obiektów mostowych na rzece Bystrzycy. To następny krok do planowanej przez miasto kolejnej wielkiej inwestycji drogowej – sporo droższej niż dobiegająca końca z opóźnieniem przebudowa Al. Racławickich, Lipowej i Poniatowskiego.
Miasto od dłuższego czasu przygotowuje się do przebudowy Alei Unii Lubelskiej. W marcu ubiegłego roku ogłosiło przetarg na opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej tego przedsięwzięcia. Wygrała najtańsza oferta konsorcjum firm Urban media Ewa Urban z Warszawy oraz Rem Projekt Marcin Łukasiewicz ze Skierniewic z kwotą 914,5 tys. złotych. Gotowa już koncepcja zakłada przebudowę mostu przez rzekę Bystrzycę zarówno na stronie wschodniej, jak i zachodniej (most był w tak kiepskim stanienie, że w ubiegłym roku miasto doraźnie zleciło wykonanie jego podparcia – przyp. aut.), rozbudowę zachodniej i wschodniej jezdni al. Unii Lubelskiej na ponadkilometrowym odcinku od ronda Lubelskiego Lipca ‘80 do wjazdu do VIVO! LUBLIN, przebudowę skrzyżowania al. Unii Lubelskiej z ul. Przemysłową, ale wyłącznie po stronie wschodniej przy stacji paliw Łukoil.
Na nowej alei mają zostać wyznaczone buspasy, a wzdłuż niej drogi serwisowe, a wzdłuż nich parkingi z dojazdem do posesji, w tym ośrodka Caritas, do którego teraz prowadzi droga z betonowych płyt. Po obydwu stronach jezdni mają powstać drogi rowerowe, a przejścia i przejazdy dla cyklistów przez aleję mają być naszpikowane elektronikę – rowerzystów chcących przedostać się na drugą stronę będzie wykrywał czujnik, który zmieni nadjeżdżającym kierowcom światło na czerwone, podobnie jak czujnik, który namierzy auto zbliżające się do przejścia z nadmierną prędkością.
Termin rozpoczęcia samej przebudowy wciąż pozostaje nieznany. Uzależniony jest od pozyskania przez miasto unijnego dofinansowania, bo już kilka lat temu wstępne szacunki mówiły, że inwestycja kosztować będzie ponad 130 mln zł (najwięcej pochłonie budowa mostów) i ze sfinansowaniem takiego przedsięwzięcia ze środków własnych, byłby problem. Do starania się o zewnętrzne środki potrzebna jest zaś kompletna dokumentacja inwestycji i miasto właśnie zrobiło kolejny krok w tym kierunku, wydając decyzję środowiskową. Jest ona niezbędna do uzyskania pozwolenia na budowę.
Al. Racławickie o dwa miesiące później
Ratusz przez długi czas zapowiadał, że rozpoczęta w kwietniu 2020 r. przebudowa Al. Racławickich wraz z ulicami Poniatowskiego i Lipową zakończy się w terminie, czyli z końcem czerwca br. Na początku tego miesiąca przyznał, że jednak będzie poślizg, informując o podpisaniu aneksu do umowy z wykonawcą z nowym terminem – 11 sierpnia. Jako powody opóźnienia urzędnicy wskazują przyczyny niezależne od wykonawcy, między innymi „przekazanie w późniejszym terminie placu budowy z uwagi na pandemię, konieczność przeorganizowania robót w związku z przedłużającą się możliwością rozbiórki budynku przy ul. Poniatowskiego, pożar zbiornika retencyjnego na ul. Lipowej oraz konieczność wstrzymania robót na czas prowadzonych prac archeologicznych związanych z odkopaniem podczas robót fragmentu dawnej bramy wjazdowej do miasta.
Roboty na Al. Racławickich, ul. Lipowej i ul. Poniatowskiego prowadzi konsorcjum, w którego skład wchodzą: Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lubartowie i Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lublinie.
Ich koszt to około 104 mln złotych, 85% stanowi dofinansowanie ze środków unijnych.
Wyremontują węzeł Poniatowskiego
W ramach przebudowy Al. Racławickich, ul. Lipowej i Poniatowskiego wymieniona zostanie zniszczona nawierzchnia wiaduktów nad al. Solidarności, w ciągu ulic Poniatowskiego-Smorawińskiego. Roboty mają także objąć nawierzchnię trzech łącznic prowadzących do tych obiektów. Wszystkie prace, tak jak na Al. Racławickich, zostaną wykonane przez PRD Lubartów do 11 sierpnia. Pochłoną okrągły milion złotych, ale miasto zapłaci tylko 150 tys., gdyż pozostałe 850 tys. będzie stanowić unijne wsparcie. Na sesji w ubiegły czwartek rada miasta zgodziła się na niezbędne do wykonania remontu zmiany w tegorocznym budżecie. ZM, MK
