Kolejowa już nie dla tirów

Kierowcy ciężarówek, jadący do i z przejścia granicznego w Dorohusku, już nie będą skracać sobie objazdu i jeździć ulicą Kolejową. W czwartek pojawiły się znaki zakazujące ciężarowym samochodom powyżej 12 ton poruszania się niedawno przebudowaną drogą.

O sprawie zrobiło się głośno kilkanaście dni temu. Prezes Automobilklubu Chełmskiego Grzegorz Gorczyca złożył u prezydenta miasta Jakuba Banaszka pismo, z którego wynikało, że ciężkie samochody jadące w kierunku Dorohuska, bądź z przejścia granicznego, skracają sobie objazd i wybierają oddaną przed kilkoma miesiącami do użytku nawierzchnię ul. Kolejowej.

Gorczyca interweniował w obawie przed dewastacją niedawno przebudowanej drogi, bo ruch ciężarowych pojazdów na ul. Kolejowej zwiększył się kilkakrotnie. Kierowcy zjeżdżali z wiaduktu w prawo i ulicami Zielną, Obłońską, Kolejową w kilka minut docierali do przejazdu kowelskiego. Jadąc wytyczonym objazdem czas przejazdu przez Chełm byłby dwa, a może nawet i trzy razy dłuższy. W dodatku aleja Armii Krajowej, aleja Żołnierzy I AWP, a także ulice Hrubieszowska, Litewska, Przemysłowa są tak zniszczone, że kierowcy jadąc nimi muszą uważać, by omijać dziury w jezdni.

Wzmożony ruch ciężarowych samochodów dostrzegli także okoliczni mieszkańcy, dzieląc się swoimi uwagami na portalach społecznościowych. Po interwencji Gorczycy oraz chełmian urzędnicy w piątek 5 marca bardzo szybko podjęli decyzję o ustawieniu znaków zakazujących tirom przejazdu przez Kolejową. Projekt nowej organizacji ruchu do realizacji dostało Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych. Wydawało się, że znaki pojawią się z dnia na dzień. Ostatecznie ustawiono je w czwartek, 11 marca.

– Zmiany wymagały zamówienia nowego oznakowania, czyli tablic informacyjnych o zakazie ruchu pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 t. Nowe oznakowanie nie dotyczy autobusów CLA oraz dojazdu do firm, które znajdują się na Zielnej, Obłońskiej i Kolejowej. Znaki ustawiono przez zjazdem na tzw. ślimak w ulicy Zielnej i przed wiaduktem jadąc od strony ronda im. Jana Pawła II oraz przed zjazdem w Kolejową z przejazdu kowelskiego – wyjaśnia Biuro Prasowe Prezydenta.

Nie wszyscy jednak uważają, że na przebudowanej ulicy Kolejowej powinno obowiązywać ograniczenie tonażu. Jeden z lokalnych przedsiębiorców uważa, że droga była zaprojektowana i wybudowana z myślą również o samochodach ciężarowych. – Odnoszę wrażenie, że po to ustawiono znaki, by generalny wykonawca nie musiał w ramach gwarancji dokonywać naprawy nawierzchni, gdyby doszło do zniszczeń.

Droga jest jeszcze objęta gwarancją i jeśli została wykonana zgodnie z projektem, to miasto nie powinno mieć żadnych obaw, że z powodu wzmożonego ruchu ciężarówek zostanie ona zdewastowana. Decyzja o ograniczeniu tonażu jest dla mnie zupełnie niezrozumiała – podkreśla przedsiębiorca. (s)

News will be here