Kraksa na oczach policji

Alkohol w połączeniu z brawurą to mieszanka wybuchowa. Przekonał się o tym 20-letni kierowca Forda, który wsiadł za kółko kompletnie pijany. Młodzieniec za szybko wszedł w zakręt, stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi, przebił ogrodzenie posesji, a jego rozpędzony Focus zatrzymał się kilkanaście metrów dalej, na boku. Co ciekawe, wszystko działo się na oczach policjantów.

W niedzielę (13 sierpnia), około 1.15 w nocy na oczach policjantów z Komisariatu Policji w Urszulinie Ford Focus wypadł z drogi, przebił ogrodzenie posesji, przekoziołkował i zatrzymał się na boku. – Kierowcą samochodu okazał się 20-latek z gminy Urszulin – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Młody mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile. Dodatkowo, poruszał się pojazdem bez wymaganych do tego uprawnień. Szczęśliwie, kierujący i jego 19-letni pasażer nie doznali obrażeń ciała. Teraz kierowca poniesie konsekwencje swojego postępowania i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, kierowanie bez wymaganych do tego uprawnień i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi mu do 2 lat więzienia – dodaje pani rzecznik. (bm)

News will be here