Kraśniczyn. Nadzieje wójt przedłużył cud

W drugiej turze wyborów wójta gminy Kraśniczyn Jan Chorągiewicz wyraźnie pokonał dotychczasową wójt Monikę Grzesiuk

W drugiej turzy wyborów na wójta Kraśniczyna zmierzą się były włodarz tej gminy Jan Chorągiewicz z obecną wójt Moniką Grzesiuk, do której uśmiechnęło się szczęście. 7 kwietnia Grzesiuk dostał identyczną liczbę głosów jak Anna Mazur. Do drugiej tury weszła tylko dlatego, że wygrała z Mazur w większej liczbie okręgów.

W pierwszej turze obecną wójt Monikę Grzesiuk (kandydującą z własnego komitetu) poparło 553 wyborców (32,11 procent), dokładnie tyle samo co Annę Mróz z PSL. Panie pogodził Jan Chorągiewicz, były wieloletni wójt gminy Kraśniczyn (co ciekawe, także członek PSL), który dostał 594 głosy (35,78 procent). Do drugiej tury obok Chorągiewicza weszła wójt Grzesiuk, ale tylko dlatego, że wygrała z Mróz w większej ilości okręgów.

Chorągiewicz po raz pierwszy w wyborach na wójta gminy Kraśniczyn triumfował w 2002 r., kiedy pewnie pokonał Krystynę Król. Sukces powtórzył w 2006 r., kiedy również w pierwszej turze zdobył 53 procent głosów, a za rywali miał wówczas Małgorzatę Sapiechę i Jacka Solarza. Cztery lata później Chorągiewicz stracił władzę, tym razem lepsza okazała się M. Sapiecha. Scenariusz ten powtórzył się w 2014 r., ale wówczas zwycięstwo Sapiechy było jeszcze bardziej imponujące. W 2018 r. do głosu doszła Monika Grzesiuk, która w drugiej turze pokonała Sapiechę w stosunku 57,84 do 42,16.

Teraz obecnej wójt wygrać z Chorągiewiczem będzie niezwykle trudno. Anna Mróz udzieliła bowiem swojego poparcia partyjnemu koledze.

– Po starannym rozważeniu obu kandydatur, razem z radnymi (Małgorzata Kurzępa, Maria Szpak, Józef Mantyka, Natalia Wojtal, Wojciech Kędra, Grażyna Stasiuk, Grzegorz Raczkowski, Magdalena Zdżyłowska, Ewa Gieleta), postanowiliśmy poprzeć kandydaturę pana Jana Chorągiewicza. Zarówno jego plany na rozwój gminy, jak i wartości, jakie reprezentuje, są nam bliższe – oświadczyła Mróz.

Grzesiuk się nie poddaje i wciąż spotyka z wyborcami. W połowie ubiegłego tygodnia także wydała oświadczenie. – Proszę o niezdejmowanie moich banerów wyborczych. Kampania nadal trwa i tak nie można robić. Czekam na zwrot banerów w miejscowościach Majdan Surhowski oraz Kolonia Bończa. Pozdrawiam też osoby niszczące banery w Drewnikach i Surhowie. Kolejny baner zdjęty w Żułowie – to pewnie podziękowania za wykonane i przyszłe inwestycje. No nic, powieszę kolejny – oznajmiła.

Ostatni tydzień przed drugą turą wyborów wójta gminy Kraśniczyn zapowiada się niezwykle ciekawie. (kg)

News will be here