Kurzawa na Zastawiu

Mieszkańcy ulicy Zastawie w Sawinie psioczą na chmury pyłu, które wydobywają się spod kół samochodów. – Nie byłoby ich, gdyby gmina wysypała drogę kruszywem zamiast żużlem – denerwują się i mówią, że to niedźwiedzia przysługa, o którą nikt nie prosił.

Część ulicy Zastawie jest wyasfaltowana, część pokryta betonem a ostatni fragment, biegnący wzdłuż ściany lasu, to droga gruntowa. – Niedawno wysypano ją żużlem, chociaż wcale o to nie prosiliśmy, i zaczęły się problemy – mówi jeden z mieszkańców. – Spod kół przejeżdżających samochodów wydobywają się kłęby pyłu. Wszystko wiatr niesie na podwórka i domy. Nie można okien otworzyć, bo kurz wdziera się do środka. A auta, nawet jak jedzie się wolno, są od razu brudne.

Mieszaniec mówi, że od dawna prosił o interwencję. Ale bezskutecznie. – Gdy my jesteśmy potrzebni, to wiedzą, gdzie mieszkamy – mówi. – Gdy były potrzebne podpisy pod referendum, to nas znaleźli. A teraz już mają gdzieś. Po co wysypywać ludziom pod oknami takie śmieci? Przecież mamy XXI wiek. Do wychodka można sobie ścieżkę żużlem wysypać a nie drogę. Tym bardziej, że tędy prowadzi szlak do Kamienia Powstańców a pomnik odwiedza dużo ludzi.

Wójt Sawina Dariusz Ćwir tłumaczy, że droga wysypana była żużlem po tym, jak firma położyła tam wodociąg. – Droga była trochę rozkopana, więc w ten sposób ją wyrównano. Ale w najbliższym czasie przysypiemy tę część kruszywem. Postaramy się, żeby nie było tak uciążliwie, jest jak teraz. A teraz, gdy jest już wodociąg, możemy myśleć o dokończeniu budowy tego fragmentu ulicy i położeniu w przyszłości asfaltu. (bf)

News will be here