Do 5 lat więzienia grozi 63-latkowi, który zabrał z Biedronki czytnik kodów kreskowych. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zabrał ze sklepu skaner.
63-latek został zatrzymany na początku tygodnia. Jak ustalili kryminalni, to on kilka dni wcześniej ukradł z chełmskiej Biedronki ręczny skaner kodów kreskowych.
– Zauważył leżący na półce pomiędzy towarami przenośny skaner. Zainteresował się urządzeniem, po czym opuścił sklep, zabierając je ze sobą do domu – informuje nadkom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Policjanci odzyskali skaner, którego wartość pokrzywdzony oszacował na 8 tysięcy złotych – dodaje nadkomisarz.
63-latek usłyszał zarzuty kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Po prostu – spodobało mu się urządzenie, więc postanowił je sobie wziąć. (p)