Przed stadionem Arena Lublin dwa helikoptery i sporo modeli luksusowych samochodów światowych marek, piękne hostessy, czerwony dywan do hallu głównego – tak witał gości kolejny Męski Meeting w niezwykle ciepły, ostatni wieczór tego lata 21 września 2018. Zorganizowała go, jak i poprzednie wydarzenia tego cyklu, Giełda Eventów w Lublinie
Choć bilety na to spotkanie były w cenie zaproszeń na dystyngowany sylwester, i tak obszerny VIP-room stadionu Arena wypełnił się publicznością. W większości ludzie biznesu, przeważnie młodzi mężczyźni, choć nie brakowało też pięknych pań.
Na gości czekało wiele stoisk firm współorganizujących imprezę. Wyróżniała się ekspozycja: „Biżuteria mężczyzny – modne zegarki”. Zadbano o niezły bufet, dobre trunki, gadżety i przede wszystkim doborowe towarzystwo – w tym dwie aktorki i aktor, ze znanych seriali. Trudno by wymieniać wszystkie ważne postaci świata lubelskiej socjety przybyłe na ten wieczór.
Gościem specjalnym tej edycji pod hasłem „Liczy się moc”, był Tomasz Kuchar – wielokrotny mistrz Polski w rajdach samochodowych i rallycross. Utytułowany kierowca zdominował program całego spotkania, z pasją opowiadając o motoryzacji. Relacjonował swoją historię życiowej przygody z motosportem posiłkując się znakomitą prezentacją multimedialną. „Kuchar”, aktywizował zgromadzonych mnóstwem pytań w rodzaju: ile sekund do „setki” potrzebuje bolid formuły I, ile zajmuje to autu wyścigowemu, ile paliwa spala jego pojazd rajdowy etc… Cały ten mini-quiz był nagradzany upominkami.
To trzecie spotkanie z cyklu Męski Meeting
Poprzednie dwa miały miejsce w salonach motoryzacyjnych. Tym razem impreza o zmienionej formule potrzebowała większej przestrzeni choćby z uwagi na ekspozycję śmigłowców.
Dwa modele helikoptera szczególnie dedykowane dla biznesu prezentowali w swym wystąpieniu Henryk Gołembiewski i Artur Sobótka z firmy Horizon Air Services, ich bazą jest lotnisko Ułęż. Swoją wizją awiacji dla każdego wyraźnie zarażali zgromadzonych, dostarczając im nie mniejszych emocji, co mistrz kierownicy.
– W ciągu jednego dnia możesz być w kilku krańcowych punktach Polski. Dziś posiadanie helikoptera nie jest jakąś fanaberią ludzi najbogatszych, a normalnym zjawiskiem w biznesie. Powoli doganiamy Zachód w tej dziedzinie – przekonywali piloci.
Ich zachwyty wobec podniebnego przemieszczania się po kraju podzielał Tomasz Kuchar, który jest stałym użytkownikiem takiej taksówki ze śmigłem.
Wkrótce, po tych wzlotach – kielich wielkości sporej balii stanowił scenę dla akrobatyczno – tanecznych popisów tancerki, żegnanej owacyjnymi brawami.
Później był poczęstunek w hallu głównym, degustacja markowych trunków i niekończące się rozmowy. Około 23. najwytrwalszych gości imprezy Elżbieta Fijołek – organizatorka wydarzenia, zaprosiła na after party do Klub 30.
Foto i tekst: Marek Rybołowicz
