Miał pomóc, a okradł

Ponoć nie mógł się oprzeć pokusie, wsiadł za kierownicę auta, które miał przez chwilę popilnować i odjechał w siną dal. Perfidnego złodzieja namierzyli i zatrzymali w ubiegłym tygodniu chełmscy kryminalni.

W drugim tygodniu lipca policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży z ul. Rampa Brzeska wartego 25 tysięcy złotych samochodu marki Mitsubishi.

– Kierowca mitsubishi zatrzymał się z powodu awarii pojazdu. Nie wyłączając silnika, poprosił o pomoc przypadkowego przechodnia, który miał przez chwilę popilnować auta. W tym czasie sam udał się po wodę do chłodnicy. Gdy wrócił na miejsce, okazało się, że samochodu i mężczyzny już nie ma – mówi podkom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Sprawą zajęli się kryminalni, którzy w ubiegłym tygodniu ustalili i zatrzymali złodzieja. To 26-letni mieszkaniec Chełma.

Policji udało się też odzyskać skradziony samochód, który 26-latek ukrył w zaroślach na działce w gminie Ruda-Huta, a także kilka wartościowych przedmiotów, które zostały skradzione razem z autem. – Zatrzymany usłyszał już zarzuty kradzieży, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje podkom. Czyż. (pc)

News will be here