Miały być przeźroczyste…

Wzdłuż przebudowywanej drogi krajowej nr 12 pełną parą ruszyła budowa ekranów dźwiękochłonnych. Mieszkańcy ulicy Rejowieckiej są oburzeni, bo akustyczny płot powstaje z aluminiowych paneli, a jak sami mówią, zapewniano ich, że ekrany będą przeźroczyste…

– Będziemy odcięci od świata! – denerwuje się nasza czytelniczka. – Pamiętam zebrania w szkole na ul. Rejowieckiej poprzednich władz miasta z mieszkańcami w sprawie montażu ekranów akustycznych, gdzie zapewniano nas, że przed domami będą one wykonane z przeźroczystych paneli. Zostaliśmy wprowadzeni w błąd!

Kilka dni temu pełną parą ruszyła budowa ekranów akustycznych na ul. Rejowieckiej. Montowane są one z aluminiowych paneli. – Z okien naszych domów oglądamy blachę! Nie po to kilkadziesiąt lat temu kupowaliśmy akurat w tym miejscu nieruchomości, żeby teraz odczuwać dyskomfort. Już sam montaż ekranów wzbudzał wiele kontrowersji, ale nigdy nie przypuszczaliśmy, że będą one z blachy. Gdybyśmy wcześniej o tym wiedzieli, na pewno nie zgodzilibyśmy się na żadne ekrany akustyczne – przekonuje kobieta.

Mieszkańcy zapowiedzieli, że w tej sprawie będą dążyć do spotkania z władzami miasta. – Chcemy usłyszeć, dlaczego wprowadzono nas w błąd. Skoro od początku wiadomo było, że ekrany będą z blachy, to czemu nikt nas o tym wcześniej nie poinformował?! – denerwuje się nasza czytelniczka.

Ponieważ sygnał w tej sprawie dostaliśmy w weekend i nie było możliwości uzyskania wyjaśnień z magistratu, do tematu wrócimy w następnym wydaniu Nowego Tygodnia. (s)

News will be here