Miliony na granicy

Tylko w pierwszym kwartale tego roku celnicy wykryli na przejściach granicznych w naszym regionie próby nielegalnego przewozu na teren UE prawie 2,3 mln zł. Gotówka ukryta była w walizkach, schowkach autokarów czy podłodze ciężarówki.

– Podczas kontroli funkcjonariusze służby celno-skarbowej niejednokrotnie spotykają się z sytuacją, że osoby wjeżdżające lub wyjeżdżające z Unii Europejskiej nie składają na granicy deklaracji dotyczących przewożonej gotówki. Wymóg ten obowiązuje przy przewozie środków pieniężnych w kwocie co najmniej 10 tysięcy euro (lub równowartości w innych walutach) – informuje Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.

Z podsumowania kwartału wynika, że celnicy zakwestionowali legalność przywozu do Polski w sumie: blisko 300 tys. euro, prawie 170 tys. dolarów, blisko 230 tys. zł oraz ponad 130 tys. hrywien, czyli łącznie prawie 2,3 mln zł.

Obowiązku zgłoszenia przewożonych pieniędzy nie dopełnili m.in. kierowcy ciężarówek, autobusów kursowych, jak też osoby przekraczające granicę samochodami osobowymi. – Gotówka najczęściej ukrywana była w bagażach podróżnych, ale funkcjonariusze znajdowali ją także w schowkach autokarów, w sejfie zamontowanym w podłodze kabiny kierowcy ciężarówki czy też pod podszewką walizki. Za popełnione wykroczenia skarbowe podróżni ukarani zostali mandatami na łączną kwotę blisko stu tysięcy złotych – dodaje Deruś. (pc)

News will be here