Myślał, że pomaga znajomej

(27 grudnia) Dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o kolejnym oszustwie internetowym metodą „na Blika”. Tym razem ofiarą padł 60-letni chełmianin. Z jego konta znikło 1000 złotych.

– Z relacji mężczyzny wynikało, że przez komunikator internetowy otrzymał od znajomej wiadomość z prośbą o opłacenie transakcji. Będąc przekonanym, że faktycznie pomaga właśnie tej osobie, wygenerował na swoim koncie bankowym kod i przekazał go. Gdy po jakimś czasie zadzwonił do tej kobiety, okazało się, że to nie ona prosiła o finansowe wsparcie. Ktoś przejął jej konto i podszywając się pod nią przysłał fałszywą wiadomość – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Mechanizm działania sprawcy jest prosty.

Po włamaniu na prywatne konto ofiary, w jej imieniu wysyła on wiadomości do osób z jej listy kontaktów. Podając się za osobę, której konto zhakował, prosi o pomoc w zakupie czegoś przez Internet, bo rzekomo jedyną możliwą formą płatności jest opcja blik, z której dana osoba nie korzysta. Zapewnia, że po udanej transakcji przeleje znajomemu pieniądze tradycyjnym przelewem. Potem czyści konto tego, który wygenerował i podesłał mu kod blik. – Apelujemy o większą ostrożność i weryfikację informacji otrzymywanych drogą elektroniczną. Zanim zdecydujemy się na przekazanie pieniędzy, skontaktujmy się wcześniej z tą osoba, aby sprawdzić, czy faktycznie potrzebuje takiej pomocy – przestrzega komisarz Czyż. (pc)

News will be here