Na Osmolickiej inny świat

Nowe pętla autobusowa na ul. Osmolickiej

Krańcowy przystanek linii autobusowej nr 25 na rogatkach miasta, przy skrzyżowaniu ul. Osmolickiej z ul. Prawiednicką wreszcie przestał straszyć. Do tej pory nie był oświetlony, brakowało chodników i przejść dla pieszych, autobusy stały na zniszczonym asfalcie, a na pasażerów czekał blaszany przystanek rodem z minionej epoki.

Na szczęście to już przeszłość. Wszystko za sprawą realizowanego przez miasto projektu przebudowy i budowy siedmiu węzłów przesiadkowych dofinansowanego ze środków unijnych. Prace na Osmolickiej kosztowały 1,9 mln zł, a wykonało je Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów S. A.

– W rejonie ul. Osmolickiej powstała pętla dla 2 autobusów o standardowej długości oraz parking Kiss&ride (2 miejsca). Dla lepszego skomunikowania węzła przebudowano również odcinki ul. Osmolickiej i Prawiednickiej i powstały brakujące chodniki i przejścia dla pieszych. Ustawiono także infrastrukturę przystankową: wiatę oraz wyświetlacz dynamicznej informacji pasażerskiej. Z kolei rowerzyści będą mieli do dyspozycji 10 zadaszonych stojaków rowerowych na łącznie 20 jednośladów. Dla kierowców komunikacji miejskiej powstanie budynek socjalno-sanitarny. Ten komponent jest jeszcze w trakcie realizacji. Ponadto drogowcy przebudowali sieci gazowe i wodociągowe oraz wybudowali kanalizację deszczową – wylicza Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta w Lublinie.

Niestety, tym razem z inwestycją wiązało się uszczuplenie okolicznej zieleni. Usunięto łącznie 18 drzew, takich gatunków jak jesion wyniosły, brzoza brodawkowata, wierzba krucha, olsza czarna, czeremcha zwyczajna, wiśnia ptasia oraz topola czarna. Urzędnicy tłumaczą, że z uwagi na bardzo ograniczony pas drogowy nie zaplanowano w zamian nowych nasadzeń.

– Po przeprowadzeniu wizji w terenie poprzedzającej wycinkę, stwierdzono, że część drzewostanu jest w bardzo złym stanie, szczególnie drzewa rosnące najbliżej rzeki oraz na terenie pętli. Ich usunięcie było konieczne nie tylko ze względu na zakres realizowanych prac, ale również na zagrożenie jakie stanowiły. Podczas wizji podjęto również decyzję o zachowaniu dwóch okazałych drzew, które pierwotnie przeznaczone były do wycinki – mówi Justyna Góźdź.

Marek Kościuk

News will be here