Nie będzie dotacji na rozbudowę ZOL! Kto zawinił?

Już w styczniu starostwo pochwaliło się, że dostanie 25 mln złotych dotacji na rozbudowę pękającego w szwach Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Krasnymstawie. Tymczasem jest wielkie rozczarowanie. Dofinansowania nie będzie, bo choć wniosek został wysoko oceniony, przepadł ze względów formalnych.

Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Krasnymstawie został otwarty przed dwoma laty w przebudowanym budynku „starego szpitala”. Powiat krasnostawski dostał na ten cel 9 mln zł dotacji z budżetu państwa. Duży udział w zdobyciu dofinansowania miała ówczesna poseł, Teresa Hałas.

Jak bardzo był potrzebny, najlepiej świadczy fakt, że wszystkie 55 łóżek szybko zostało zajętych, a na miejsce w placówce czeka obecnie blisko 80 pacjentów. SP ZOZ w Krasnymstawie, pod który podlega ZOL, w listopadzie ubiegłego roku złożył, na ogłoszony przez Ministerstwo Zdrowia konkurs „Rozwój opieki długoterminowej poprzez modernizację infrastruktury podmiotów leczniczych na poziomie powiatowym”, wniosek o przyznanie 25 mln zł dotacji na rozbudowę Zakładu o dodatkowe 65 łóżek.

Już w styczniu, przed formalnym ogłoszeniem wyników naboru, starosta Janusz Szpak zapowiadał, że dotacja jest niemal pewna.

– Sprawa jest w zasadzie przesądzona. Jestem po rozmowach z wojewodą lubelskim. Złożony przez nas wniosek został bardzo wysoko oceniony – mówił Janusz Szpak, starosta krasnostawski. – Powiat również będzie miał swój finansowy udział w tej inwestycji. Musimy zapewnić środki na pokrycie podatku VAT. To około 5 mln zł. Biorąc pod uwagę wysokość dofinansowania, ale również to, jak ważną inwestycję zamierzamy zrealizować, warto ponieść taki wydatek – podkreślał Szpak.

Tymczasem na ogłoszonej 28 lutego liście projektów, które zostały wybrane do realizacji, nie ma ZOL-u w Krasnymstawie. Wniosek, choć faktycznie uzyskał aż 62 punkty, co powinno uplasować go wysoko na liście do dofinansowania, znalazł się na liście wniosków odrzuconych ze względów formalnych.

Kto zawinił? Po Krasnymstawie krążą pogłoski, że wynajęta przez SP ZOZ w Krasnymstawie do przygotowania i złożenia wniosku zewnętrza firma, nie dostarczyła w terminie wszystkich załączników, bo jeden z pracowników szpitala, odpowiadająca za kontakty z tą firmą, zamiast przypilnować terminów, wziął wolne i pojechał na zagraniczne wakacje. Starosta Szpak, którego poprosiliśmy o komentarz, zaprzecza.

– Dokumenty aplikacyjne zostały złożone w terminie – zapewnia starosta. – Po uzyskaniu informacji o odrzuceniu wniosku z powodów formalnych, zwołałem w trybie pilnym posiedzenie zarządu powiatu celem uzyskania wyjaśnień, od dyrektora SP ZOZ, jako jednostki w pełni odpowiedzialnej za przygotowanie i złożenie tego wniosku, przyczyn tego stanu rzeczy – dodaje Szpak.

Zarząd powiatu wyjaśnień na razie nie uzyskał. Dyrektor SP ZOZ w Krasnymstawie Andrzej Jarzębowski miał przekazać tylko, że szpital wciąż oczekuje na informację z Ministerstwa Zdrowia z uzasadnieniem, co było przyczyną negatywnej oceny formalnej wniosku.

– Po otrzymaniu takiej informacji szpital, zgodnie z regulaminem konkursu, będzie miał możliwość odwołania i wnioskowania o powtórną ocenę – nie traci nadziei starosta Szpak. Do tematu wrócimy. (kg)