
Choć żaden z radnych nie głosował przeciw, to prezydent Chełma Jakub Banaszek, jak już informowaliśmy, nie otrzymał ani wotum zaufania, ani absolutorium. Zabrakło mu wymaganej większości głosów „za”. Radni z klubów PiS i Koalicji Obywatelskiej wstrzymali się od głosu w tej sprawie, a prezydent Chełma oznajmił, że… poczuł się wolny i może już powiedzieć wprost, iż nie jest „w drużynie” z chełmskim PiS. – Na szczeblu lokalnym współpracy nie ma, a na centralnym jest – stwierdził prezydent Banaszek.
Dwa tygodnie temu radni komisji rewizyjnej zawnioskowali do Rady Miasta Chełm o udzielenie absolutorium dla prezydenta Jakuba Banaszka. Na komisjach poprzedzających piątkową sesję absolutoryjną (30 czerwca) radni zatwierdzali sprawozdanie finansowe za 2022, sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za 2022 r. wraz z opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej (pozytywną), informacją o stanie mienia komunalnego bez głosów sprzeciwu. Na komisjach tych kilka spraw wzbudziło kontrowersje, ale żadne z nich nie dotyczyły wykonania ubiegłorocznego budżetu czy sprawozdań finansowych. Na sesji, podczas debaty o raporcie o stanie miasta za 2022 r., doszło do wymiany zdań pomiędzy radnym Markiem Sikorą a prezydentem Jakubem Banaszkiem, ale zdarzało się, że były one już bardziej burzliwe. Niewiele wskazywało na taki obrót spraw, który miał miejsce na sesji absolutoryjnej, choć nie od dziś wiadomo, że relacje J. Banaszka z chełmskim PiS do różowych od dawna nie należą. Longin Bożeński (Klub Radnych PiS), przewodniczący Rady Miasta Chełm, przypomniał, że piątkowa debata nad raportem o stanie miasta jest ostatnią w tej kadencji i dziękował prezydentowi Banaszkowi m.in. za to, że przeprowadził miasto przez czas, w którym przyszło się mierzyć z pandemią i konsekwencjami wojny w Ukrainie. Wkrótce potem L. Bożeński zarządził głosowanie w sprawie udzielenia wotum zaufania prezydentowi Chełma. Tylko sześciu radnych głosowało „za”: L. Bożeński (jako jedyny spośród radnych PiS), Elżbieta Ćwir, Mariusz Kowalczuk, Joanna Lis, Irena Machowicz, Piotr Malinowski (z Klubu Radnych „Chełmianie”). Głosów przeciwnych nie było, za to wstrzymujących się aż 12: Mirosław Czech, Adam Kister, Agnieszka Ostrowska, Edyta Rożek, Dorota Rybaczuk (z Klubu Radnych PiS), M. Sikora, Dariusz Grabczuk, Piotr Jabłoński, Katarzyna Janicka (z Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej), Maciej Baranowski, Tomasz Otkała (z Klubu Radnych „Polska 2050”), Agata Fisz (radna niezrzeszona). Co ważne, nieobecnych na sesji było aż pięciu radnych, których głosy byłyby w tej sytuacji kluczowe: Kamil Błaszczuk, Piotr Krawczuk vel Walczuk, Ryszard Dżaman (z klubu „Chełmianie”), Stanisław Mościcki (z klubu Polska „2050”), Tomasz Kazimierczak (z klubu KO).
– Rada Miasta Chełm nie podjęła uchwały w sprawie udzielenia prezydentowi miasta wotum zaufania, bo wymagana do tego bezwzględna większość głosów „za” wynosi dwanaście – zakomunikował przewodniczący Bożeński.
Uchwałę w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu miasta Chełm za 2022 rok podjęto już bez problemów, ale tu wystarczyła zwykła większość głosów. „Za” było 10 radnych: M. Baranowski, L. Bożeński, E. Ćwir, A. Kister, J. Lis, I. Machowicz, P. Malinowski, A. Ostrowska, T. Otkała, D. Rybaczuk. Głosów przeciwnych nie było, a wstrzymujących 7: M. Czech, A. Fisz, D. Grabczuk, P. Jabłoński, K. Janicka, M. Kowalczuk, M. Sikora.
Z kolei „za” udzieleniem absolutorium prezydentowi Banaszkowi głosowało 11 radnych: M. Baranowski, L. Bożeński, E. Ćwir, A. Kister, M. Kowalczuk, J. Lis, I. Machowicz, P. Malinowski, A. Ostrowska, T. Otkała, D. Rybaczuk. Od głosu w tej sprawie wstrzymali się: M. Czech, A. Fisz, D. Grabczuk, P. Jabłoński, K. Janicka, E. Rożek, M. Sikora. Mimo braku głosów przeciwnych absolutorium nie udzielono, bo do tego również potrzebnych było co najmniej 12 głosów „za”.
– Aby uchwała o udzieleniu lub nieudzieleniu absolutorium przeszła, musi być podjęta bezwzględną większością ustawowego składu rady – oznajmił Piotr Kowalewski, radca prawny UM Chełm. – Tutaj mamy sytuację, w której rada nie podjęła rozstrzygnięcia. Mamy pat.
Nie jesteśmy drużyną…
Po przerwie w obradach prezydent Banaszek wyłożył kawę na ławę.
– Dziękuję za tych jedenaście głosów „za” i pewnie byłoby ich więcej, gdyby nie to, że części osób, z którymi współpracujemy, nie było – stwierdził prezydent Banaszek. – Chciałem też podziękować za to, że tego wotum i absolutorium nie ma, bo poczułem się wolny. Dziś mogę powiedzieć wprost i patrzę tu na klub radnych PiS, na panią dyrektor Annę Pańczyk (dyrektor biura europoseł Beaty Mazurek – przyp. red.) – pracowaliśmy bardzo długo, ale na szczeblu lokalnym już tej współpracy nie ma. Mamy zupełnie inne wizje rozwoju miasta, inne wizje, odnośnie tego, jak należy walczyć o sprawy Chełma. Ta współpraca jest na szczeblu centralnym, ale na szczeblu lokalnym tej drużyny nie ma i jest to z niekorzyścią dla miasta.
Z Klubu Radnych PiS tylko radna Edyta Rożek skomentowała tę sytuację. Zgodziła się, że współpracy z prezydentem nie ma, ale jej zdaniem nie dlatego, że radni klubu PiS nie mają dobrych intencji wobec niego, tylko to ze strony J. Banaszka nie ma chęci współpracy.
– Wynik naszego głosowania jest spowodowany nie pana działaniem jako prezydenta, który nie inwestuje, bo to nieprawda – my pana chwalimy jako prezydenta – oznajmiła radna Rożek. – Wotum zaufania z naszej strony pan nie dostał tylko dlatego, że z pana strony jest brak przychylności i współpracy.
Prezydent Banaszek odparł, że rozumie, przyjmuje, ale z większością wypowiedzi radnej się nie zgadza. Stwierdził też, że do wyborów jeszcze dużo czasu i wiele sesji, na których „jeszcze państwo wiele rzeczy usłyszycie”.
Brak wotum zaufania i absolutorium to pierwsza taka „żółta kartka” od radnych dla prezydenta Banaszka. Dopiero w przypadku, gdyby włodarz miasta nie otrzymał wotum zaufania dwukrotnie, możliwe byłoby zwołanie referendum w sprawie jego odwołania.
Więcej informacji z Chełma, których nie znajdziecie nigdzie indziej, w papierowym wydaniu „Nowego Tygodnia”. (mo)