Notoryczne korki na Szpitalnej

Przez brak zielonej strzałki dla skręcających w lewo ze Szpitalnej w Rejowiecką tworzą się korki. W godzinach szczytu są gigantyczne, sięgając do wjazdu na teren szpitala. Kierowcy tracą cierpliwość i czas. W godzinach szczytu, żeby wjechać na miejski odcinek krajowej „Dwunastki” w kierunku centrum miasta, swoje trzeba odstać. Przed przebudową drogi takiego problemu nie było…

Nowo wybudowana sygnalizacja świetlna i brak w niej zielonej strzałki do skrętu w lewo ze Szpitalnej w Rejowiecką utrudnia życie kierowcom. Coraz więcej osób zmotoryzowanych zwraca uwagę na dość poważny problem komunikacyjny, którego, niestety, nie dostrzegają urzędnicy.

– Najwyraźniej komuś bardzo mocno zależało na tym, aby na Szpitalnej tworzyły się korki – ironizuje jeden z kierowców. – Nie rozumiem, z jakiego powodu zmieniono organizację ruchu na tym skrzyżowaniu. Była zielona strzałka do skrętu w Rejowiecką i na jednej zmianie świateł taki manewr mogło wykonać nawet dziesięć pojazdów. Obecnie zielone światło w jednym czasie mają kierowcy jadący prosto Szpitalną, jak i ci, którzy chcą zjechać w lewo w Rejowiecką. Wiadomo, że poruszający się na wprost, mają pierwszeństwo, dlatego na całej Szpitalnej, powstają korki, nie ma płynnego ruchu. W godzinach szczytu swoje trzeba odstać. A przecież nie chodzi oto, by stwarzać kierowcom problemy. Odnoszę wrażenie, że projektant, który opracowywał dokumentację, nie był na miejscu, nie widział, jak wygląda przejazd przez to skrzyżowanie, tylko swoją pracę wykonał zza biurka. Gdyby przyjrzał się baczniej temu, efekt jego pracy byłby zupełnie inny – dodaje wzburzony czytelnik.

Sygnałów do redakcji w tej sprawie dostaliśmy więcej. Kierowcy są oburzeni, bo nikt nie lubi stać w korkach. W dodatku w godzinach szczytu gigantycznych, sięgających nawet do wjazdu na teren szpitala. – Przed przebudową „Dwunastki” korków nie było, a teraz są i to takie, których się tutaj nikt nie spodziewał. Wydawałoby się, że po kapitalnym remoncie najważniejszej w Chełmie drogi powinno być lepiej, a niestety, tak nie jest. Zastanawiam się, komu przeszkadzała zielona strzałka i dlaczego urzędnicy zaakceptowali taką organizację ruchu, skoro dokładnie wiedzieli, że do tej pory było to bezkolizyjne skrzyżowanie?- zastanawia się inny z czytelników.

Oburzenie kierowców chyba na niewiele się zda, bo urzędnicy wcale nie zamierzają zająć się problemem. Jak tłumaczy Biuro Prasowe Prezydenta Chełma, organizacja ruchu na skrzyżowaniu Szpitalnej z Rejowiecką jest zgodna z przyjętym projektem przebudowy drogi krajowej nr 12 i na ten moment miasto nie ma planów jej zmiany. (s)

News will be here