Nowa elewacja to odległa sprawa

Z sufitu przedszkolnego ganku opada tynk, a i elewacja całego budynku wymaga odświeżenia

Kruszący się i spadający całymi płatami tynk z balkonu nad wejściem do Przedszkola nr 5 przy ul. Spokojnej stanowił zagrożenie dla osób korzystających z placówki. Na szczęście, nim doszło do jakiegokolwiek wypadku, miasto tymczasowo zabezpieczyło zrujnowaną, zabytkową konstrukcję, a w planie ma jej gruntowny remont.


Placówka przy ul. Spokojnej niebawem zyska długo wyczekiwany, wywalczony w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego jeszcze w 2019 roku, nowy plac zabaw, odrestaurowany mur oporowy wraz ze schodami i nowe ogrodzenia, ale będzie musiała pilnie, rozwiązać nowy problem – kruszący się balkon nad wejściem do placówki.

– Tynk z niego odpada całymi kawałkami. Jeśli taki fragment uderzy w głowę małe dziecko może dojść do tragedii – alarmuje pani Krystyna, nasza Czytelniczka.

Dojść nie powinno, bo dyrekcja przedszkola i miasto już podjęły działania. Grożące odpadnięciem fragmenty tynku zostały skute i miasto przymierza się do remontu balkonu. – Obecnie trwa procedura ustalenia technologii remontu, którego wykonanie planujemy do końca września bieżącego roku – mówi Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Naszej Czytelniczce, a i całej przedszkolnej społeczności, marzy się, by przy okazji, odnowiona została cała – dziś obdrapana, spękana i brudna, elewacja zabytkowego gmachu. Miasto też widzi taką potrzebę, ale wyjaśnia, że „przy okazji” nie da się tego zrobić.

– Elewacja przedszkola wymaga przeprowadzenia zadania o charakterze termomodernizacji. W związku z wysokimi kosztami zadania, inwestycje tego typu realizowane są z unijnym dofinansowaniem, a dziś nawet nie wiadomo, kiedy będą dostępne takie fundusze – mówi Monika Głazik. – Musimy uzbroić się w cierpliwość – dodaje. Marek Kościuk

News will be here