Nowy prezes włodawskiego ZNP

(18 maja) Marek Ostrowski, wieloletni prezes włodawskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, odszedł właśnie na emeryturę. Jego miejsce zajęła Joanna Kojro, polonistka ze Szkoły Podstawowej nr 3 we Włodawie.

Podczas konferencji sprawozdawczo-wyborczej wybrano nowe władze związku. Dotychczasowy, od 20 lat, prezes Marek Ostrowski nie uczestniczył w walce o fotel. Odchodzi na zasłużoną emeryturę.

Walne wybrało nowy ponaddwudziestoosobowy zarząd z Joanną Kojro jako prezesem. W praktyce J. Kojro obejmie swoje stanowisko od 1 września. Do tego czasu jest bowiem nauczycielką i wychowawczynią w swojej szkole. Za kilka dni zostanie też wybrane prezydium zarządu z dwoma wiceprezesami oraz sekretarzem. Kadencja trwa obecnie 5 lat.

Podczas konferencji sporo czasu poświecono m.in. największemu w historii polskiej oświaty strajkowi nauczycielskiemu, który rozpoczął się 8 kwietnia, a został zawieszony 27 kwietnia. – Strajk poprzedziło referendum w szkołach i placówkach oświatowych powiatu – mówił M. Ostrowski. – Za strajkiem w referendum opowiedziało się 20 szkół i placówek, do strajku przystąpiło jednak tylko 18. To było 82 procent ogółu tych szkół, które wzięły udział w referendum.

Łącznie do tego największego w historii strajku przystąpiło 383 pracowników, przede wszystkim nauczycieli. Przez te prawie trzy tygodnie strajku każdego dnia w powiecie włodawskim strajkowało kilkaset osób. – Co ważne – dodaje M. Ostrowski – to nie był strajk przeciwko pracodawcom, lecz to był strajk wymierzony w politykę oświatową rządu, która powoduje zapaść całego systemu nauczania.

W strajku uczestniczyli nie tylko związkowcy z ZNP, ale także z Solidarności oraz wielu niezrzeszonych pracowników oświaty.

M. Ostrowski, który po 20 latach zrezygnował z kandydowania na prezesa, uzasadnia tę decyzję wiekiem i zmęczeniem. – Potrzeba zdecydowanie nowych inicjatyw, nowej energii i innego spojrzenia. Przy okazji dziękuję wszystkim związkowcom, dyrektorom, samorządowcom za te wspólne 20 lat. Bardzo wiele się od wszystkich nauczyłem, ale i bardzo wiele wspólnie udało nam się zrobić. Wystarczy dodać, że w tym czasie pomimo zwolnień, likwidacji szkół nikt nie pozostał bez środków do życia oraz bez pracy. Na pewno nie kończę jednak działalności związkowej, chociażby dlatego, że zostałem członkiem zarządu i mam nadzieję dzielić się swoim doświadczeniem. (pk)

News will be here