O włos od tragedii

Chwile grozy na drodze krajowej nr 17 w Zakręciu. Wyjeżdżający z drogi podporządkowanej rolniczy ciągnik wymusił pierwszeństwo na ciężarówce przewożącej drewno. Tir przewrócił się, a z dłużycy na drogę wysypały się potężne pnie ściętych drzew.

Trzy zastępy krasnostawskiej straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, policja. Na krajowej siedemnastce w Zakręciu w gminie Krasnystaw, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia, które postawiły na nogi sporą część służb.

– Kierujący ciągnikiem rolniczym 50-latek z gminy Krasnystaw nie upewnił się co do możliwości wykonania skrętu w lewo i doprowadził do wymuszenia pierwszeństwa na przewożącej drewno ciężarówce Scania, prowadzonej przez kierowcę z województwa podkarpackiego – informuje st. sierż. Anna Chuszcza, rzecznik prasowy KPP w Krasnymstawie.

Kierowca tira chcąc uniknąć zderzenia, które skończyłoby się katastrofą, wykonał gwałtowny manewr ominięcia ocierając się tylko o ciągnik, ale nie miał już szans, by utrzymać ciężarówkę na drodze. Scania ciągnąca dłużycę wypełnioną drewnem zjechała do rowu i przewróciła się, a potężne pnie ściętych drzew wysypały się na drogę. Na szczęście w tym czasie w tym miejscu nie było innych pojazdów, ani pieszych i nikomu nic poważnego się nie stało. 50-letni kierowca ciągnika został ukarany wysokim mandatem, a przejazd „siedemnastką” w Zakręciu przez długi czas był zablokowany. (kg)

News will be here