Omal nie zabili. Twierdzą, że się bronili

Sprawcy najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, fot. KPP w Krasnymstawie

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie 58- i 64-latek, którzy dotkliwie pobili 22-latka w parku w Żółkiewce.  Ofiara z ciężkimi obrażeniami została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie.

O pobiciu 22-latka z gminy Żółkiewka dyżurny krasnostawskiej policji został powiadomiony we wtorek, 14 maja, przed 18.00. – Sprawcy kopali go i zadawali mu ciosy rękoma po całym ciele. W wyniku uderzeń pokrzywdzony doznał obrażeń wymagających hospitalizacji, załoga lotniczego pogotowia ratunkowego przetransportowała go szpitala w Lublinie – informuje st. sierżant Anna Chuszcza, rzecznik prasowy KPP w Krasnymstawie.

Stan skatowanego mężczyzny jest ciężki. Mundurowi szybko ustalili i zatrzymali dwóch sprawców pobicia, także mieszkańców gminy Żółkiewka, w wieku 58- i 64 lat. Obaj byli kompletnie pijani. Młodszy wydmuchał ponad 2 promile, a starszy niemal 3. Oprawcy trafili do policyjnego aresztu, a gdy wytrzeźwieli zostali doprowadzeni do prokuratury w Zamościu, gdzie usłyszeli zarzuty pobicia, którego skutkiem było spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Tłumaczyli, że to 22-latek ich zaczepiał, a oni tylko się bronili. Decyzją sądu zostali wczoraj tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. (kg, fot. KPP w Krasnymstawie)

News will be here