Osterwa nie usiedzi

Stanisława Celińska i Lucyna Malec w roli „Grace i Glorii”

4 marca w Tarnogrodzkim Ośrodku Kultury rozpoczęła się tegoroczna trasa Sceny Reduta działającej w lubelskim Teatrze im. Juliusza Osterwy. Jest on inicjatorem i liderem tego wędrownego projektu.


– Scena Reduta daje widzowi unikalną możność oglądania teatru u siebie, we własnej miejscowości. Pozwala lokalnej społeczności na bycie razem, wspólne przeżywanie sztuki. Bo Scena Reduta to przestrzeń, która pomaga budować wspólnotę – mówi Redbad Klynstra-Komarnicki, dyrektor Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. – Chcemy, by stała się miejscem regularnych spotkań z widzami, dawania im szansy obcowania z wartościową sztuką, dlatego odwiedzimy miasta będące w zbudowanej sieci partnerskiej. Trafimy tam ze spektaklami Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie, ale też z najbardziej wartościowymi przedstawieniami innych polskich scen z ostatnich lat – wskazuje dyrektor.

Trasa objazdowej Sceny Reduta lubelskiego „Osterwy” została zainaugurowana 4 marca w Tarnogrodzie właśnie spektaklem „Grace i Gloria” (reż. Bogdan Augustyniak). Na scenie widzowie Tarnogrodzkiego Ośrodka Kultury mogli zobaczyć znane i cenione polskie aktorki Stanisławę Celińską i Lucynę Malec. Brawurowo odegrana sztuka opowiada historię dwóch dojrzałych kobiet, których życie i historia to zupełnie różne doświadczanie świata, siebie, człowieka i jego relacji. W ramach wędrownej Sceny Reduta spektakl zagości jeszcze 1 kwietnia w Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku, a 2 kwietnia w Biłgorajskim Centrum Kultury.

To nie wszystko

Scena Reduta w tym roku zagościła już w Tarnogrodzie i Krasnymstawie, a na trasie objazdu są jeszcze: Kraśnik, Biłgoraj, Chełm i Hrubieszów. Widzowie w regionie będą mogli obejrzeć ponadto spektakle „Małe zbrodnie małżeńskie” Erica Emmanuela Schmitta w reżyserii Marka Pasiecznego oraz „Antygona w Nowym Jorku” Janusza Głowackiego w reżyserii Jana Hussakowskiego.

Program wydarzeń można na bieżąco śledzić w mediach społecznościowych, aktualny repertuar znajdziemy na stronie www.scenareduta.pl

– Tradycją teatru jest to, że się jeździ, a więc spektakle objazdowe. To jest prawdziwe, żywe spotkanie z ludźmi. Inicjatywa Sceny Reduta jest przepiękna i chętnie się do niej przyłączyłam – mówi Stanisława Celińska.

Druga aktorka spektaklu „Grace i Gloria”, Lucyna Malec dodaje, że gdy przyjeżdżają do miejscowości, które nie są wielkimi metropoliami, mają do czynienia z wdzięczną widownią, bardziej wrażliwą niż warszawska, mająca do wyboru wiele przedstawień. – A tu jesteśmy specjalnie dla tej widowni i oni też przyszli dla nas specjalnie. Dla nich i dla nas to wydarzenie, które jest świętem – mówi.

– Zrozumiałam to dopiero teraz, gdy trwa wojna. Mówiąc dziś monolog Grace, że po to pan Bóg umieścił nas na Ziemi, żeby móc wytrzymać jeden z drugimi, poczułam jakie to ważne: umieć żyć z innymi ludźmi. To dziś się sprawdza w relacji z Ukraińcami, umiemy im pomagać i to jest wzruszające. Wydaje mi się, że ta sztuka stała się przedziwnie aktualna – wyznała Celińska po występach w Krasnymstawie.

Marek Rybołowicz

News will be here