Osterwa wędrowny odpoczywa

W minionym roku lubelski Teatr im. Juliusza Osterwy powrócił do tradycji spektakli objazdowych. W ramach przeglądu sztuki Scena Reduta teatr objechał województwo i pokazał 11 przedstawień. Teraz projekt ma przerwę. Z kolei działalność stacjonarną teatr wznawia 6 stycznia.


Po 20 latach przerwy w ubiegłym roku zespół „Osterwy” ruszył w trasę, by swój teatr przybliżyć publiczności z różnych zakątków województwa lubelskiego. Od października do grudnia 2021 roku artyści przemierzyli województwo lubelskie, pokonując około 2 tys. km, by zagrać 11 spektakli w miejscach, gdzie nie działa teatr instytucjonalny. Wznowiona edycja Sceny Reduta zgromadziła prawie 3 tys. widzów. Na jej trasie znalazło się 7 ośrodków kultury z województwa lubelskiego: Chełmski Dom Kultury, Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku, Krasnostawski Dom Kultury, Biłgorajskie Centrum Kultury, Janowski Ośrodek Kultury, Tarnogrodzki Ośrodek Kultury oraz Miejski Dom Kultury w Szczebrzeszynie.

W ramach przeglądu publiczność regionu zobaczyła 5 sztuk scenicznych. W Chełmie był to spektakl „Psie serce” (reż. Igor Gorzkowski) na podstawie powieści Michaiła Bułhakowa o profesorze Preobrażeńskim wdrażającym innowacyjny sposób odmładzania ludzkiego ciała. Drugim spektaklem był „Małe zbrodnie małżeńskie” (reż. Marek Pasieczny) – dramat współczesny analizujący relacje uczuciowe w wieloletnim małżeństwie. W tej sztuce brzmiały tanga z czasu przedwojnia „Ta ostatnia niedziela” i „Kogo nasza miłość obchodzi” grane i śpiewane na żywo. Z kolei „Antygona w Nowym Jorku” (reż. Jan Hussakowski) zderza z problemem bezdomności i migracji w dzielnicach nędzy, i to w jednej z najbogatszych metropolii świata. Roztoczański Szczebrzeszyn i jego Dom Kultury słynący Festiwalem Stolica Języka Polskiego były ponadto miejscem spektaklu „Matka odchodzi” na podstawie prozy Tadeusza Różewicza.

Założenia projektu są szersze

To także współpraca artystyczna z innymi teatrami. Przejawem tego był na afiszu Sceny Reduta spektakl Teatru InVitro działającej w Centrum Kultury w Lublinie. Sztuka „Tata ma kota” (reż. Ł. Witt-Michałowski) dowcipnie przedstawia dramatyczne historie z życia ojców.Również w tym roku Teatr im. J. Osterwy, wraz z partnerskimi scenami, planuje trasę po województwie lubelskim z nowym repertuarem spektakli. Jego program powstanie nie wcześniej niż z końcem stycznia. Zespół przymierza się do wystawienia m.in. sztuki „Nad Niemnem”, co w trasie będzie nie lada wyzwaniem.

Realizacja Sceny Reduta jest możliwa dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z programu Przestrzenie Sztuki, którego gestorem jest Centrum Kultury w Lublinie.

Przypominamy. Swój program stacjonarny w nowym sezonie Osterwa zacznie od dużej dawki wyśmienitego humoru: w dniach 6-9 stycznia będzie to sztuka „Czego nie widać”. Po dłuższej przerwie wraca też wysoko oceniona „Nora”, którą można oglądać w dni 14-16 stycznia. Z kolei popremierowe wystawienia „Damy kameliowej 1948” odbędą się tu 20-23 stycznia. Na Małą Scenę Osterwy 28 i 29 stycznia wróci „Opowieść o naszym wniebowstąpieniu” – barwny i zabawny monodram Przemysława Gąsiorowicza

Marek Rybołowicz

News will be here