Oszust podszył się pod ojca

Łączysz się z ogólnodostępną siecią wi-fi? Narażasz się na spore niebezpieczeństwo. Na własnej skórze przekonał się o tym mężczyzna, na którego konto w mediach społecznościowych włamał się złodziej. Podszywając się pod niego, oszust okradł jego syna.

Do 18-latka z Chełma napisał przez Messenger jego ojciec, który przebywa za granicą. Mężczyzna poprosił syna o wykonanie przelewu na kilkanaście złotych. Tłumaczył, że przekroczył limit. Podesłał też link, za pomocą którego nastolatek miał się zalogować na swoje konto bankowe i wykonać transakcję. Chłopak posłuchał się ojca i… stracił 2 tysiące złotych. Gdy zobaczył, że ktoś wypłacił pieniądze z jego rachunku, zadzwonił do ojca. Ten odebrał i zaprzeczył, jakoby prosił syna o opłacenie jakiejkolwiek transakcji. Przyznał natomiast, że korzystał z ogólnodostępnego wi-fi.

– Najprawdopodobniej wtedy ktoś włamał się na jego profil i przysłał fałszywą wiadomość – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Apelujemy o ostrożność i ograniczone zaufanie w przypadku otrzymania tego typu wiadomości. Oszuści włamują się na konta społecznościowe przypadkowych osób i, podszywając się pod właściciela, rozsyłają do jego znajomych, krewnych wiadomość z prośbą o finansowe wsparcie.

Preteksty wyłudzeń są różne. Zapewniają przy tym, że szybko oddadzą pieniądze. Zalecamy najpierw osobisty lub telefoniczny kontakt z osobą, która prosi nas o pomoc, aby ustalić czy rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy też, że korzystanie z otwartych sieci wi-fi niesie ryzyko, że nasze urządzenie zostanie przejęte przez hakerów – przestrzega komisarz Czyż. (pc)

News will be here