Wszystko niemal jest już zapięte na ostatni guzik. Wyłoniono firmę, która będzie sprzątała aquapark, rozstrzygnięto przetarg na świadczenie usług ratownictwa wodnego, podpisano umowę z dostawcą energii elektrycznej. Znana jest też data oficjalnego otwarcia. To sobota, 26 listopada. Tego dnia i następnego, w ramach wielkiej promocji, będzie można skorzystać ze wszystkich uciech, płacąc złotówkę za godzinę.
Hucznego otwarcia z udziałem znanych gwiazd nie będzie. Krótka przemowa, przecięcie wstęgi przed wejściem do obiektu i koniec. – Długo zastanawialiśmy się, jak ma wyglądać pierwszy dzień funkcjonowania aquaparku – mówi Zbigniew Mazurek, prezes spółki Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie. – Przy otwarciu tego typu obiektów organizuje się różne festyny, zaprasza się znane gwiazdy, robi się wielkie show. To kosztuje krocie. Uznaliśmy, że o chełmskim aquaparku zostało powiedziane tak dużo, iż nie potrzeba nam „wielkiej pompy”. Wielu chełmian nie może doczekać się otwarcia. Olbrzymie zainteresowanie naszym obiektem wykazują również mieszkańcy spoza miasta i powiatu. Ludzie przyjdą nie dla fajerwerków. Są ciekawi, jak w środku wygląda aquapark. Bądźmy szczerzy, nie wszyscy byli w tego typu obiektach. Spodziewamy się prawdziwych tłumów.
Otwarcie aquaparku zaplanowano na sobotę 26 listopada. – W zasadzie wszystko mamy zapięte na ostatni guzik – przekonuje prezes Mazurek. – W ostatnich dniach rozstrzygnęliśmy przetargi na wyłonienie firmy sprzątającej, świadczenie usług ratownictwa wodnego i dostawę energii elektrycznej. Załoga jest skompletowana. Pozostały jeszcze nam drobne sprawy i chcemy też dać czas wszystkim najemcom na urządzenie swoich lokali. Termin 26 listopada jest już niezagrożony.
Na otwarcie spółka przygotowała wielką promocję. W sobotę i niedzielę 26 i 27 listopada każdy będzie mógł skorzystać z aquaparku płacąc tylko złotówkę za godzinę. – Liczba chętnych, którzy zechcą skorzystać z obiektu pierwszego dnia, na pewno będzie bardzo duża – uważa Z. Mazurek. – W aquaparku jednocześnie może przebywać nie więcej niż 300 osób. Dlatego, żeby wszyscy byli zadowoleni, przygotujemy specjalne karty upoważniające do zakupu biletu wstępu w symbolicznej cenie – 1 złoty za godzinę. Będziemy je wydawać w Chełmskim Domu Kultury, kinie „Zorza” i filii Chełmskiej Biblioteki Publicznej na osiedlu Zachód. Każdy, kto taką kartę dostanie, będzie mógł zgłosić się do kas biletowych w aquaparku i wykupić godzinną wejściówkę. Na karcie podamy dokładny czas wejścia do obiektu i wyjścia. Za opuszczenie obiektu po czasie będzie już naliczana dopłata zgodna z cennikiem. Pierwsze osoby ze wszystkich uciech skorzystają od godz. 9.00. Kolejne wejście planujemy o 10.30 i tak co półtorej godziny aż do zamknięcia. Rozważamy też, by po godzinie 15.00 wprowadzić do sprzedaży wejściówki w cenie 3 zł za 2,5-godzinny pobyt. Od poniedziałku 28 bm. będzie obowiązywał już normalny cennik.
A ten nie jest jeszcze do końca znany, choć nieoficjalnie udało się nam ustalić, że 70-minutowy bilet ma kosztować 11 złotych. – Myślę, że ostateczny cennik podamy na początku drugiej połowy listopada. Ciągle nad nim pracujemy. Tak jak powiedziałem wcześniej, im dłużej będziemy przebywać w aquaparku, tym tańsza będzie każda minuta. Promocyjne stawki szykujemy również dla zorganizowanych grup szkolnych, emerytów, rodzin z dziećmi – mówi Z. Mazurek.
W ostatnich dniach spółka wyłoniła firmę, która będzie sprzątała obiekt. Jest nią wrocławski Impel Cleaning. Za roczną usługę Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie zapłaci 504 792 zł. – To na pewno taniej, niż gdybyśmy musieli sami zatrudniać osoby do sprzątania, kupować specjalistyczny sprzęt i środki czystości – przekonuje prezes Mazurek.
Wyłoniono też firmę, która będzie świadczyła usługi ratownictwa wodnego. Przetarg wywołał spore zamieszanie, bo tylko nieliczne podmioty były w stanie spełnić kryteria zapisane w specyfikacji. Każdy, kto zamierzał złożyć ofertę, musiał udowodnić, że w ciągu 6 miesięcy zrealizował co najmniej dwie usługi w parkach wodnych i pływalniach za minimum 250 000 zł każda. W województwie lubelskim funkcjonuje tylko jeden podobny obiekt, od niedawna w Lublinie, i potencjalni oferenci nie byli w stanie spełnić tego warunku. Zarząd spółki spotkał się nawet z opinią, że ten zapis preferuje jedynie duże firmy. Ostatecznie prezes Mazurek zmienił specyfikację, w której mowa o jednej usłudze.
O ratowników wodnych w aquaparku ostatecznie zadba Rejonowe Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Chełma. Spółka rocznie zapłaci mu 783 660 zł.
Wyłoniono też dostawcę energii elektrycznej. Najkorzystniejszą ofertę w przetargu złożyła PGE Obrót. Chełmska spółka za dostarczany prąd zapłaci 459 876 zł za rok. (ptr)
