Padł rekord. Czegoś takiego mundurowi jeszcze nie widzieli

Rekordowy transport marihuany wartej na czarnym rynku ponad 8 milionów złotych udaremnili funkcjonariusze straży granicznej z Dorohuska przy współpracy kolegów z Dolnego Śląska.

W toku śledztwa ustalono, że w ciężarówce jadącej do kraju z zachodniej Europy są przewożone narkotyki w znacznych ilościach. W Zgorzelcu w woj. dolnośląskim służby przygotowały zasadzkę – strażnicy graniczni z Dorohuska z kolegami z miejscowej jednostki, policjantami i funkcjonariuszami celno-skarbowymi zatrzymali wytypowany pojazd. Służbowy pies wywąchał narkotyki, a następnie wskazane przez niego miejsce mundurowi prześwietlili rentgenem.

– Paczki z marihuaną ukryte zostały w specjalnie skonstruowanej skrytce, w podłodze naczepy. Nielegalny towar o łącznej wadze ponad 183 kg próbował wwieźć na terytorium Polski 50-letni mieszkaniec Pabianic. W toku podjętych intensywnych czynności śledczych funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG z Placówki w Dorohusku ustalili również osobę podejrzaną o zorganizowanie ujawnionego przemytu marihuany. Do sprawy został zatrzymany 34-letni obywatel Polski. W miejscu jego zamieszkania we Wrocławiu funkcjonariusze zabezpieczyli dowody świadczące o popełnionym przestępstwie oraz ponad 720 tysięcy złotych w gotówce – informuje Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy NOSG w Chełmie.

Zatrzymani zostali doprowadzeni do lubelskiego oddziału Prokuratury Krajowej. Po usłyszeniu zarzutów, decyzją sądu, zostali tymczasowo aresztowani. – Śledztwo ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania w sprawie – dodaje Sienicki. (pc)

News will be here