Cztery dni koncertów, ponad 400 osób na scenie – Zespół Tańca Ludowego im. Stanisława Leszczyńskiego świętował swoje 65-lecie.
Początki zespołu to rok 1953 r. Jego założycielem był zmarły rok temu w wieku 91 lat wieloletni dyrektor, kierownik artystyczny i choreograf Stanisław Leszczyński. Obecnie grupę liczącą 300 osób prowadzi jego syn, Lech Leszczyński. Zespół Tańca Ludowego UMCS im. Stanisława Leszczyńskiego jest jednym z najstarszych reprezentacyjnych zespołów artystycznych działających przy lubelskich uczelniach. Koncertował w ponad 56 krajach świata w takich miejscach, jak siedziba ONZ w Nowym Yorku czy UNESCO w Wiedniu.
Świętujący jubileusz 65-lecia zespół w swoim repertuarze ma ponad 20 godzin, na który składają się: folklor taneczny wszystkich regionów Polski, tańce narodowe oraz sekwencja patriotyczna pt. „Dochodzenie Polski do niepodległości”. Wspólnie z tancerzami na scenie występują znakomici muzycy, grający w ludowej kapeli. Barwny świat tanecznej grupy tworzą studenci – do tej pory zatańczyło w nim ponad 8000 osób. Przez lata funkcjonowania zespołu powstało wiele par, między członkami zespołu zawiązało się ponad sto małżeństw, również zagranicznych. Podczas trwającego pięć dni (11-15 kwietnia) jubileuszu na scenie podziwiać można było również absolwentów zespołu – wystąpiło m.in. siedem grup seniorów i trzy obecnie grające grupy.
Zespół swój jubileusz świętował w „Chatce Żaka” podczas kilku koncertów. Ze względu na dużą liczbę tańczących (ponad 400 osób) odbyły się aż dwa koncerty galowe. Oprócz tańców polskich w koncercie „Pieśń i taniec nie zna granic” prezentowane były również tańce ludowe mołdawskie, białoruskie czy ukraińskie. Wydarzeniu towarzyszyła Międzynarodowa Konferencja „Europejskie Dni Dziedzictwa Kulturowego”. W intencji twórców i wychowanków ZTL UMCS w kościele garnizonowy pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Lublinie została odprawiona msza św. Jubileusz uświetniły też swoją obecnością zaprzyjaźnione z zespołem grupy taneczne z Niemiec, Belgii czy reprezentanci zespołów ludowych z Polski, m.in. „Mazowsza” i „Śląska”. (EM.K.)
