Pilnujmy swoich dokumentów, wartościowych rzeczy oraz pieniędzy – przestrzegają chełmscy policjanci, którzy tylko w ostatnich dniach zatrzymali dwóch sprawców włamania na rachunki bankowe innych osób.
– Gdy dokumenty lub karty bankomatowe trafią w ręce osób nieuprawnionych, mogą zostać wykorzystane w celach przestępczych. Tak było w przypadku dwóch mężczyzn, którzy stracili swoje karty płatnicze – mówi sierż. Angelika Głąb-Kunysz z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Pod koniec maja 60-latek zgłosił w komendzie kradzież karty bankomatowej w nieustalonych okolicznościach. Na swoje nieszczęście obok karty w portfelu miał też najprawdopodobniej schowaną kartkę z pinem, co znacznie ułatwiło zadanie złodziejaszkowi. Rabuś dwukrotnie dokonał wypłat z bankomatu, łącznie na 700 zł. Policjanci namierzyli go dzięki danym z banku. To 33-letni chełmianin. W czwartek (4 czerwca) został zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Z kolei policjanci z Rejowca Fabrycznego ustalili, że to 62-latek z powiatu wszedł w posiadanie karty bankomatowej mieszkańca gminy i kilka razy płacił nią w sklepach. Dzięki transakcjom zbliżeniowym zrobił „darmowe” zakupy na 240 zł. – Transakcje wykonane przy pomocy cudzej karty bankomatowej są kwalifikowane jako kradzież z włamaniem. Przestępstwa te zagrożone są karą nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności – podkreśla sierż. Głąb-Kunysz.
– Pamiętajmy o właściwej ochronie wartościowych przedmiotów. Chwila nieuwagi wystarczy, aby złodziej dokonał kradzieży. Pod żadnym pozorem nie należy przechowywać karty razem z kodem identyfikacyjnym, tzw. PIN-em, ani zapisywać go na samej karcie. W taki sposób ułatwiamy złodziejom wypłatę swoich oszczędności – przestrzega. (pc)
