Podwyżka dla samorządowców z wyrównaniem od sierpnia

Uchwalona na ostatniej sesji Rady Miasta Lublin maksymalna z możliwych podwyżka wynagrodzenia prezydenta i radnych obowiązuje, o czym mało kto wie, z wyrównaniem od sierpnia. Tym samym prezydent dostanie dodatkowo niemal 50 tys. zł (brutto), a radni po prawie 6,5 tys. zł. Przypomnijmy, włodarz miasta zarabia od sierpnia 24 485 tys. zł, a radni otrzymują po 4 294,60 zł diety. Na podwyżki czekają teraz wiceprezydenci, skarbnik i sekretarz miasta.

W Lublinie nie milkną komentarze na temat podwyżki zarobków prezydenta i diet radnych. Owszem w związku z przyjęciem we wrześniu przez parlament zmiany ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, wynagrodzenie włodarza Koziego Grodu znalazło się poniżej minimalnego poziomu dla prezydentów miast tej wielkości i wymagało podniesienia przez radę, to rajcy maksymalnie wykorzystali nowe limity, ustalając je w najwyższej z możliwych wysokości. Tym samym miesięczna pensja prezydenta wzrosła z 12 250 zł do 24 485 zł (obie kwoty brutto – dod. aut.). Radni zadbali również o siebie. Ich diety, w związku z podniesieniem rozporządzeniem Rady Ministrów tzw. kwoty bazowej, również poszybowały w górę maksymalnie na ile pozwalają nowe przepisy – z 2684,13 do 4294,60 zł.

To nie podoba się wielu mieszkańcom. – Rozumiem odpowiedzialność za miasto, czy wzrost kosztów, ale takie kosmiczne podwyżki dla władzy w czasach, gdy wszystko drożeje są nie na miejscu. My jako zwykli ludzie często możemy pomarzyć o jakiejkolwiek podwyżce – komentuje w internecie pani Monika. – Władze miasta nie powinny otrzymywać takich zarobków, które odrywają ich od poziomu dochodów mieszkańców i ich problemów – pisze pan Robert. – Jak to się ma do ciągłego powtarzania, że budżet miasta ucierpiał przez pandemię i zmiany podatkowe wprowadzane w ramach Polskiego Ładu i w przyszłym roku planuje się niższe dochody niż obecnie i cięcia wydatków inwestycyjnych? – pyta inny lublinianin.

W przypadku podwyżki dla prezydenta można spotkać również głosy poparcia wskazujące, że w większości gmin, miast i powiatów w naszym województwie samorządowcy również przyznali sobie maksymalne podwyżki i będą zarabiać niewiele mniej od włodarza 340-tysięcznego miasta z ponad 2,5-miliardowym budżetem.

Trudno znaleźć jednak zwolenników nowych stawek diet dla lubelskich radnych, choć trzeba przyznać, że ich odpowiednicy z wielu gmin w naszym regionie również możliwość podwyżki wykorzystali (lub dopiero zamierzają to zrobić) maksymalnie.

– Prawie 4,3 tysiąca nieopodatkowanej diety co miesiąc dla każdego z radnych to skandal. Tyle nie zarabia większość z nas za miesiąc normalnej pracy – napisał do nas pan Andrzej. – Na tyle nie zasługuje żaden z radnych, nawet ci najaktywniejsi, którzy faktycznie starają się coś robić, interpelują, spotykają się z mieszkańcami, zabierają głos na sesjach i komisjach, nie mówiąc o tych, których aktywność ogranicza się do udziału w posiedzeniu komisji, czy sesji, zwłaszcza, że te teraz odbywają się głównie online. Ja na ich miejscu przynajmniej połowę tych pieniędzy oddawałbym na jakiś cel charytatywny, albo zarazem z innymi radnymi stworzył jakiś fundusz stypendialny, czy wsparcia osób potrzebujących.

Podwyżka z wyrównaniem

Mało kto zdaje sobie sprawę, że nowe wynagrodzenia i diety nie obowiązują od chwili ich przyjęcia przez radę miasta, gminę, czy powiatu, ale z wyrównaniem od sierpnia br. Tak stanowi nowelizacja ustawy, o czym nie mówi się jednak ani na sesjach, kiedy zapadają decyzje o podwyżce, a kwestia ta jakoś umknęła również mediom. – Nowe zasady wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, ale także wójtów, burmistrzów, prezydentów miasta – stosuje się od dnia 1 sierpnia 2021 r. Tym samym wyrównanie za okres od dnia 1 sierpnia 2021 roku wynika z zapisów ustawy – przyznaje Justyna Góźdź z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. – Rada miasta nie miała kompetencji, aby odmiennie to regulować – zaznacza.

Tym samym prezydent za okres sierpień-listopad dostanie wyrównanie w wysokości niemal 50 tys. zł (brutto), a radni „na rękę” po prawie 6,5 tys. zł. W ślad za podwyżkami dla prezydenta w górę pójdą również wynagrodzenia zastępców prezydenta oraz skarbnik i sekretarz miasta. Kiedy i o ile zdecyduje sam prezydent Żuk. – Decyzję o zmianie wynagrodzenia dla zastępców prezydenta, skarbnika czy sekretarza podejmuje Prezydent Miasta Lublin. Na chwilę obecną nie zostały podjęte decyzje odnośnie podwyższenia wynagrodzenia miesięcznego dla tych pracowników. Ponadto Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 25 października 2021 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych weszło w życie z dniem 1 listopada 2021 r., a więc dopiero od tego miesiąca można dokonać podwyższenia wynagrodzenia – zaznacza J. Góźdź. Marek Kościuk

News will be here