Pomoc wyślą z Lublina

Może dojść do tragedii? Od kilku dni o wysłaniu karetki pogotowia do mieszkańców byłego województwa chełmskiego decyduje dyspozytor z Lublina. Będzie wiedział, do którego Siedliszcza słać pomoc? Tego nad Bugiem czy nad Wieprzem czy w gminie Dubienka? Odróżni Rejowce, nie pomyli Wierzbic?

System Państwowego Ratownictwa Medycznego stale się zmienia. A jego najnowsza odsłona to centralizacja dyspozytorni, która zajmuje się wysyłaniem karetek. Po części proces ten trwa od lat, bo kiedyś w województwie lubelskim było 14 dyspozytorni. Przez ostatnie lata dyspozytornie funkcjonowały przy stacjach ratownictwa medycznego w byłych miastach wojewódzkich, m.in. w Chełmie. I wydawało się, że ta formuła nie tylko się przyjęła, ale sprawdziła i zostanie na stałe.

Ale mamy dalszy ciąg zmian związanych m.in. z pandemią. Od tygodnia w województwie lubelskim pozostała tylko jedna dyspozytornia. Te z ościennych miast zostały zlikwidowane. Wybierając numer alarmowy 999, dodzwonimy się do Lublina. Gdy rozeszła się informacja o tym, że decyzję o wysłaniu karetki do mieszkańców powiatu chełmskiego, włodawskiego czy krasnostawskiego podejmuje teraz dyspozytor z Lublina, niektórzy przecierali oczy ze zdumienia i pytali czy to na pewno dobry pomysł.

– Przecież to może prowadzić do pomyłek, niejasności a w grę wchodzi ludzkie zdrowie i życie – mówią nasi Czytelnicy. I pytają, czy dyspozytor z Lublina będzie wiedział, do którego Siedliszcza wysłać pomoc. – Przecież jest Siedliszcze i nad Bugiem, i nad Wieprzem, i jeszcze jedno w gminie Dubienka – oddalone o kilkadziesiąt kilometrów od siebie – mówią. A przykładów na potencjalne pomyłki jest znacznie więcej, np. Rejowiec i Rejowiec Fabryczny czy dwie Wierzbice – jedna to miejscowość gminna, a druga – wioska w gminie Leśniowice.

– Takie niuanse szybko wyłapie osoba pochodząca z tego terenu, a ktoś z zewnątrz, z Lublina, nie będzie miał o tym pojęcia – uważają.

W chełmskim pogotowiu pracowało pięciu dyspozytorów – dwóch na etacie i trzech na kontraktach. Odpowiadali za wysyłanie kilkunastu karetek do trzech powiatów: chełmskiego, krasnostawskiego i włodawskiego. Czy likwidacja lokalnej dyspozytorni wpłynie na zabezpieczenie mieszkańców? Tomasz Kazimierczak, dyrektor Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie, nie chce komentować tych zmian. – Wynikają z nowych przepisów, na które nie mamy wpływu – ucina.

Uspokajać stara się za to Zdzisław Kulesza, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. – Centralizacja dyspozytorni to nie jest nagła decyzja ani żadna rewolucja, tylko postępujący latami proces, do którego przygotowywaliśmy się – mówi. – Nie ma mowy o tym, żeby karetka błądziła między miejscowościami. Tym bardziej, że pracownicy dyspozytorni z Chełma, Zamościa czy Białej Podlaskiej przechodzą do pracy w Lublinie. Będą to więc ci sami ludzie, tylko będą pracowali w innym miejscu.

Do dyspozytorni do Lublina przeszło jednak tylko trzech z pięciu chełmskich dyspozytorów. I nie ma gwarancji, że każde wezwanie z naszego terenu trafi akurat do jednego z nich.

– Ale zespół składa się z osób przyjmujących zgłoszenia, wysyłających karetki, jest główny dyspozytor, istnieje możliwość konsultacji między nimi albo przekierowania rozmowy – wyjaśnia dyrektor Kulesza. – Nie mogę oczywiście dać gwarancji, że błędy się nigdy nie pojawią. Rozumiem emocje związane ze zmianą, bo każdej zmianie towarzyszy niepewność albo strach.

Mamy wypracowane procedury, zachowana jest łączność dyspozytora z osobą zgłaszającą, mamy możliwość oddzwonienia na numer, z którego otrzymaliśmy zgłoszenie. A przy wywiadzie dyspozytor zdaje sobie sprawę, że trzeba precyzyjnie pozyskać informacje, gdzie wysłać zespół. O takie precyzyjne przekazywanie informacji apelujemy też do zgłaszających. Niech ludzie się nie martwią, że karetka nie dojedzie. Niech dbają o to, żeby nie musiała dojechać.

Docelowo wysyłanie zespołów ratownictwa medycznego ma nadzorować wojewoda, poprzez swojego koordynatora. Poza likwidacją dyspozytorni w pracy Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie nic się nie zmienia. Stacje bazowe w Chełmie, Krasnymstawie i Włodawie oraz podstacje w Siedliszczu, Dorohusku, Woli Uhruskiej, Urszulinie i Żółkiewce pracują bez zmian. (bf)

News will be here