Porwali z ulicy młodą kobietę

W środku dnia na jednej z ulic Śródmieścia została uprowadzona młoda kobieta. Porywacz siłą wepchnął ją sprzed sklepu do auta i odjechał.

Środowe popołudnie (12 kwietnia), ulica Sienkiewicza w Chełmie. Obok młodej kobiety idącej chodnikiem, na wysokości lokalnego „zieleniaka”, zatrzymuje się gwałtownie Fiat Punto, z którego wyskakuje mężczyzna. Wciąga kobietę do auta, po czym odjeżdżają z piskiem opon. Zaniepokojeni przechodnie informują policję, która rozpoczyna zakrojone na szeroką skalę poszukiwania – stawia na nogi niemal wszystkich funkcjonariuszy miejskiej komendy, wydobywa nagrania z monitoringu, zabezpiecza ślady opon na jezdni.

Kilka godzin później policjanci namierzają poszukiwane auto i zatrzymują dwóch mężczyzn w wieku 30 i 34 lata. Młodszy ma ponad 2 promile we krwi, starszy – 3 promile. Porwanej przy nich nie ma, policjanci docierają do niej następnego dnia. To 28-latka z gminy Rejowiec Fabryczny.

Okazało się, że 28-latka i 30-latek byli parą. Młoda kobieta chciała jednak zakończyć toksyczny związek z mężczyzną, który ją bił i poniżał. Tego popołudnia byli jednak razem u znajomych w mieszkaniu przy ul. Sienkiewicza. Na stół wjechał alkohol. Kiedy towarzystwo było już pijane, 30-latek z „ciężką ręką” stał się agresywny. 28-latka ubrała i wyszła, mówiąc, że definitywnie z nim „zrywa”. Chwilę później urażony mężczyzna wraz z parą znajomych również wyszli i wsiedli do fiata (prowadził pijany 34-latek). Kiedy zobaczyli obok sklepu 28-latkę, wściekły i porzucony 30-latek uznał, że nie pozwoli jej ot tak odejść od niego. Wciągnął ją do auta, po czym przez mniej więcej godzinę jeździli po mieście. W końcu zatrzymali się przy ul. Kolejowej, gdzie wypuścili uprowadzoną kobietę.

W piątek obaj podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury. 30-latek odpowie za uprowadzenie, groźby oraz bicie partnerki w okresie od 9 do 12 kwietnia. Jego starszy kolega – za pomocnictwo w pozbawieniu wolności 28-latki oraz jazdę po alkoholu. Kobieta, która z nimi wtedy była, została przesłuchana w charakterze świadka i zwolniona do domu, nie odpowie za pomocnictwo. (pc)

News will be here