Rolnicy z powiatu chełmskiego rezygnują z hodowli świń. – Same z tym problemy – kontrole, kary, nakazy, zakazy, wszystko, aby utrudnić nam życie. A teraz ASF – mówią.
Pod koniec lutego poszerzono żółtą strefą ochronną w powiecie chełmskim. Obecnie objęte są nią gminy: Kamień, Chełm, Siedliszcze, Dorohusk, Dubienka, Żmudź, Rejowiec Fabryczny, a także miasta: Rejowiec i Rejowiec Fabryczny. Z kolei do strefy czerwonej decyzją Komisji Europejskiej zaliczono gminy Wierzbica, Ruda-Huta i Sawin. Do tej „trójki” może dołączyć wkrótce gmina Żmudź, o czym Komisja Europejska jeszcze nie zdecydowała. Niedawno To właśnie w gminie Żmudź, w Wołkowianach, w zbiorniku wodnym „Dębowy Las” odnaleziono martwego dzika z ASF. Nie ma tygodnia, aby nie znajdowano w powiecie chełmskim kolejnych martwych zwierząt z wirusem afrykańskiego pomoru świń. W ubiegłym tygodniu w Rudce (gmina Ruda-Huta) odnotowano dwudziesty przypadek w naszym powiecie. Pracownicy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Chełmie wciąż jeżdżą na kontrole. Sprawdzają czy rolnicy przestrzegają restrykcji związanych z hodowlą świń. A jest ich coraz więcej. Od miesiąca rolników w całym kraju obowiązuje tzw. bioasekuracja czyli szereg obowiązków, których celem jest ograniczenie ryzyka przeniesienia wirusa ASF do chlewni. Spełniać musi je każdy rolnik bez względu na to, czy mieszka w gminie, gdzie wykryto wirus ASF, czy też nie. Rolnicy mają dość zamieszania z afrykańskim pomorem świń. Podczas ostatniej sesji w gminie Leśniowice radni i sołtysi stwierdzili, że obecnie nie opłaca się już hodować świń.
– Ludzie po prostu polikwidowali hodowle świń, w całej naszej gminie naliczyłoby się może z pięćdziesiąt sztuk – stwierdziła jedna z sołtysów. – To się nie opłaca w sytuacji, gdy jest tyle obostrzeń, kontroli, mięso tańsze. Po co komu ten problem? Z drugiej strony jak tak dalej pójdzie zabraknie wieprzowiny.
Pracownicy Powiatowej Inspekcji Weterynarii w Chełmie też muszą podporządkować się przepisom i wciąż wykonują kontrole u rolników hodujących świnie. Jeśli stwierdzą nieprawidłowości czy niedociągnięcia wydają odpowiednie zalecenia np. o konieczności stosowania mat dezynfekcyjnych czy oddzielania bydła od trzody chlewnej. Jeśli podczas kontroli sprawdzającej okaże się, że zalecenia nie zostały przez rolnika zastosowane, wtedy wydawana jest decyzja nakazująca zabicie lub ubój świń oraz zakazująca ich utrzymywania w gospodarstwie. W ciągu ostatniego półrocza wydano 44 takie decyzje w powiecie chełmskim, z czego aż 32 od początku 2018 roku.
W związku z ASF rolnicy mogą starać się w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o pomoc od państwa.
Ze statystyk wynika jednak, że oferowane formy pomocy nie cieszą się w powiecie chełmskim zainteresowaniem. O pomoc mogą starać się rolnicy zaprzestający produkcji wieprzowiny, którym powiatowy lekarz weterynarii wydał decyzję nakazującą zabicie lub ubój świń oraz zakazującą ich utrzymywania w gospodarstwie. Chodzi o pomoc osobom utrzymującym nie więcej niż 50 świń. W powiecie chełmskim złożono 12 wniosków o tę pomoc. Rolnik może też starać się o pożyczkę przeznaczoną na sfinansowanie tzw. nieuregulowanych zobowiązań cywilnoprawnych, które zostały podjęte w związku z prowadzeniem przez producenta świń działalności rolniczej. W powiecie chełmskim złożono dotąd 2 takie wnioski. Istnieje też pomoc finansowa na wyrównanie kwoty dochodu uzyskanej przez producenta świń ze sprzedaży świń utrzymywanych na obszarze objętym restrykcjami w związku ze zwalczaniem ASF. Dotąd w powiecie chełmskim żaden rolnik nie starał się o tę formę pomocy. (mo)
