Prezydent czeka na wirtualne rady

Prezydent Chełma Jakub Banaszek

Prezydent Chełma Jakub Banaszek na swoim profilu na Facebooku pyta chełmian o zdanie w ważnych dla miasta sprawach. W ubiegły piątek postanowił dowiedzieć się, jakie inwestycje widzieliby w przyszłorocznym budżecie miasta. Niektórzy dziwią się, że pyta dzień po terminie, w którym projekt budżetu powinien trafić do RIO i rady miasta. Inni, że konsultuje się jedynie wirtualnie, bo przecież nie wszyscy chcą, mają i korzystają z Facebooka.

Niedawno Jakub Banaszek prosił chełmian na Facebooku, by wybrali gwiazdę miejskiego sylwestra. A w sobotę, 16 listopada, zamieścił wpis dotyczący ewentualnych przyszłorocznych inwestycji. „Budżet Miasto Chełm na rok 2025 – jakie inwestycje są dla Państwa kluczowe?” – zapytał.

Oczywiście odzew internautów był spory i posypała się cała lista życzeń. Mieszkańcy proponowali m.in. rewitalizację parku na Górce wraz z odtworzeniem tamtejszych basenów, pumptrack, monitoring miasta, remonty konkretnych ulic, ścieżki rowerowe, ośrodek doskonalenia techniki jazdy, zwiększenie częstotliwości kursów CLA na liniach 1, 2 i 9 w szczytach (co 15 min.), ścieżkę rowerową Chełm – Okuninka czy oświetlenie ulicy Kurpińskiego.

Ktoś napisał, że zacząłby od realizacji już zaplanowanych, a nie planowania kolejnych inwestycji. Bo znów zostaniemy z kolejnymi niszczejącymi pustostanami i dziurami w ziemi. Inny dodał, że w pierwszej kolejności zająłby się dokończeniem inwestycji na dworcu PKS. Na co od razu zareagował prezydent, tłumacząc, że to nie miejska inwestycja. Pojawiły się też propozycje zorganizowania spotkania z mieszkańcami np. w hali sportowej, by na tym forum mogli wyrazić swoje zdanie.

Niektórych zaskoczył termin, w którym prezydent zadał pytanie mieszkańcom. Bo zrobił to 16 listopada, a przecież do 15 listopada prezydent powinien przedłożyć radzie miasta i Regionalnej Izbie Obrachunkowej projekt budżetu na przyszły rok. Skoro chciał posłuchać, co ma do powiedzenia „lud”, to powinien zwrócić się do niego na etapie pracy nad projektem budżetu. Oczywiście do projektu można wprowadzać poprawki, jedne inwestycje usunąć, a inne dodać. Ale między projektem a uchwalanym budżetem zachodzą zazwyczaj bardzo kosmetyczne zmiany. I nie wywraca się go radykalnie.

Inni dziwią się, że prezydent pyta o opinię jedynie internautów. To spora grupa, ale większość chełmian jednak nie korzysta z Facebooka.

Co na to prezydent? Na nasze pytanie urząd miasta odpowiedział tylko, że prezydent złożył projekt w terminie, czyli do 15 listopada. Nie zostaje nic innego, jak sprawdzić czy uchwalony budżety będzie się różnił od złożonego projektu i czy sugestie internatów, o które zabiegał prezydent, zostały wzięte pod uwagę, czy raczej chodziło jedynie o ruch i zasięgi na Facebooku. (reb)