W gminie Leśniowice doszło do awarii wodociągu, po której mieszkańcy kilku wsi zauważyli, że z ich kranów leci „biała” woda. Wszelkie normy są jednak zachowane. Jednocześnie fachowcy ustalają, skąd tak duże zużycie wody w okolicy, o której mowa.
– Niedawno była awaria wodociągu i od tamtej pory, czyli od tygodnia, mieszkańcy Kasiłanu, Sielca, Kumowa niepokoją się, bo z ich kranów leci biała woda. Czy to chlor, czy może kreda, bo takie mamy tu podłoże? – pytają mieszkańcy gminy Leśniowice.
Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice, zapewnia, że z jakością wody wszystko jest w porządku. Wodociąg, o którym mowa, jest leciwy i awarie się zdarzają.
– Po awarii woda była poddana badaniom i wszelkie normy są zachowane – mówi wójt Jabłońska. – Dodatkowo trzeba pamiętać, że przeprowadzono dezynfekcję, czyli odkażanie podchlorynem sodu (chlorowanie – przyp. red.).
Wójt Jabłońska informuje też, że w przypadku wodociągu, o którym mowa, dochodzi ostatnio do bardzo dużych ubytków wody. Obecnie trwają prace, które mają ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy. Zlecono je pracownikom chełmskiego MPGK-u. Może chodzić o pękniętą rurę, przez którą woda wycieka. Ale przyczyna może być też inna. Specjaliści od wodociągów wiedzą, że powodem dużych ubytków wody czasami bywa jej nielegalny pobór.
– Ustalamy przyczynę, bo zużycie jest bardzo duże i nasze straty również – mówi wójt Jabłońska. (t)
