SLD w blokach startowych

Podczas wizyty w Lublinie Włodzimierz Czarzasty zapowiedział samodzielny start SLD w wyborach samorządowych

Sojusz Lewicy Demokratycznej nie wyklucza, że w wyborach samorządowych poprze obecnego prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka – zapowiedział Włodzimierz Czarzasty podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Lublinie.


Na spotkaniu lidera z sympatykami SLD w lubelskiej siedzibie partii przy ul. Belniaków, w ubiegłą środę Czarzasty komentował wyniki najnowszych sondaży, które w minionym tygodniu dawały temu ugrupowaniu 9-procentowe poparcie i plasowały go na trzecim miejscu, za PiS i Platformą Obywatelską. – Dobry wynik bierze się stąd, że przejechaliśmy 140 tys. kilometrów po Polsce. Pracujemy z radnymi w samorządach, których mamy dwa tysiące. Przedtem robiliśmy to rzadko. Byliśmy nie najrozsądniejsi w tej sprawie – mówił przewodniczący SLD, krytykując wcześniejsza strategię Sojuszu.
Przede wszystkim zapowiedział jednak plany wyborcze SLD. – Rozpoczynamy rozmowy o listach do wyborów samorządowych. Ogółem wystawimy 16 tysięcy kandydatów do 320 rad powiatowych i do sejmików wojewódzkich – zapowiedział Czarzasty.
Sprawy programowe SLD ma przedstawić na konwencji 12 maja. Pierwsze zapowiedzi i sprawy, które poruszy partia, już padły. – Bezpłatne żłobki i przedszkola, gabinety w szkołach, tzw. osiedla wspomagane (gdzie przeważają seniorzy, mają tam być organizowane gabinety medyczne, dzienne domy opieki nad osobami starszymi). Będziemy ewidentnie dbali o starszy elektorat, ogółem poświęcimy sporo uwagi programowi socjalnemu – mówił Włodzimierz Czarzasty.
Zaskoczył na koniec. – SLD jest pracowite. Wszyscy, którzy byli posłami i myślą o karierze poselskiej, muszą startować do samorządu. Ci, którzy nie będą chcieli, nie będą umieszczani na listach do Sejmu – przyznał Czarzasty. Skąd tak odważna deklaracja? – Taki jest czas. Dostaliśmy po nosie, musimy się pozbierać – przyznał wprost lider SLD. BACH

News will be here