Dubienka nie mogła się ustrzec podwyżek i podnosi stawki za odbiór odpadów komunalnych. Gmina przymierza się także do połączenia GOK-u i Biblioteki w jedną placówkę.
Dwa razy więcej niż do tej pory zapłacą za odbiór śmieci mieszkańcy gminy Dubienka. Za segregowane odpady stawka wyniesie 12 zł od osoby za miesiąc, a za niesegregowane 24 zł. Ceny zaczną obowiązywać od nowego roku. Podwyżka była nieunikniona. W całym kraju wzrastają opłaty za odbiór śmieci, bo weszła w życie nowe ustawa o gospodarce odpadami komunalnymi. Nie wszyscy się tym martwią.
W gminie Dubienka część osób notorycznie uchyla się od płacenia za śmieci. Ich zadłużenie już wynosi ok. 40 tys. zł, a po podwyżce najprawdopodobniej podwoi się. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Dubienka (11 grudnia), rozmawiano o możliwych sposobach ściągnięcia zadłużenia. Ale nie jest to takie proste. – Gmina może dochodzić należności jedynie poprzez egzekucję komorniczą. Tylko, że jeśli dłużnicy nie wykazują żadnego dochodu, to nie sposób ściągnąć z nich należności – mówiła radca prawny gminy, mec. Alicja Jasińska.
Radni przegłosowali uchwałę, uprawniającą gminę do podjęcia działań w kierunku scalenia Gminnego Ośrodka Kultury z Biblioteką w Dubience. Zmniejszyłyby się wtedy koszty funkcjonowania tych jednostek. Zamiast dwóch dyrektorskich stanowisk, jedna osoba zarządzałaby placówką. Centrum Kultury i Czytelnictwa kierowałaby obecna dyrektor GOK, Anna Prus. Zgodnie z zapowiedzią wójt, ruszyłaby wtedy także biblioteka obwoźna.
– Mamy już samochód, ale póki co brakuje kogoś kto by rozwoził książki mieszkańcom. W bibliotece pracuje tylko jedna osoba, która nie może jej zamknąć w ciągu dnia i jeździć po okolicznych miejscowościach. Ale jeśli połączymy jednostki, to pracownik z GOK-u będzie mógł się tym zająć – zapowiadała wójt Krystyna Deniusz-Rosiak.
Najpierw jednak na połączenie placówek musi się zgodzić Krajowa Rada Biblioteczna. Jeśli decyzja będzie odmowna, to gminna Biblioteka może zostać bez szefa, bo obecna dyrektor swoją funkcję będzie piastować do końca br., a później trzeba będzie ogłosić konkurs, do którego niekoniecznie będą chętni. Podczas sesji głos zabrał także dzielnicowy mł. asp. Wojciech Szarpak. Policjant zaapelował, aby pilnować swoich czworonogów.
Jego zdaniem, na terenie gminy jest duży problem z psami biegającymi samopas. Błąkające się zwierzęta stwarzają zagrożenie na drodze dla samochodów, ale także dla dzieci idących do szkoły. Wójt zwróciła się do radnych i sołtysów, aby przekazali mieszkańcom apel dzielnicowego. Policjantom za to zasugerowała, że może należy nakładać większe kary na właścicieli psów i zamiast mandatu na 50 zł, wystawiać na 200 zł. (sr)
